Turniej pełen uśmiechu i wspomnieć

254

Rodzina i przyjaciele Kingi Resiak, a także Klub Kibica Cuprum Lubin po raz dziewiąty zorganizowała memoriał ku pamięci zmarłej siatkarki drużyny Lejdis, uczennicy II LO. Impreza ma wymiar sportowy, ale przede wszystkim jej głównym celem jest szeroko pojęta integracja środowiska siatkarskiego.

W tym roku, kiedy poluzowano restrykcje związane z pandemią, organizatorzy memoriału zdecydowali, że jest to świetny moment na wznowienie wspaniałej inicjatywy ku pamięci Kingi Resiak.

– Chodzi głównie o to, aby jak najwięcej osób zapamiętało Kinię. Cieszymy się, że tyle osób o niej pamięta i chcą przychodzić na taki turniej. Tak jak moje dzieci, które nie mógł poznać mojej siostry. Mam wrażenie, że nie jest to tak, że tylko jak mamy memoriał to pamiętamy, ale bardzo duże grono osób ciągle rozmawia o Kindze. To prawdziwi przyjaciele – komentuje Klaudia, siostra Kingi.

W turnieju udział wzięło sześć drużyn, a wśród nich rodzina i przyjaciółki Kingi z zespołu Lejdis, amatorski zespól Tartan Volley Team Lubin czy Klub Kibica Cuprum Lubin.

– Nieco skromniej kadrowo, ale staraliśmy się zorganizować tak wszystko, aby było zgodnie z restrykcjami. Wszędzie mieliśmy środki do dezynfekcji, a także przy wejściu formularze covidowe. W tym roku skupialiśmy się wyłącznie lokalnie, jeśli chodzi o zespoły. Nie zapraszaliśmy nikogo z zewnątrz. Są więc zespoły koleżanek Kingi z Lejdis, drużyna rodziny Kingi, a także w tym roku koledzy Kingi, których nie było w poprzednim roku – podkreśla Karolina Łapot, przyjaciółka Kingi Resiak.

Jak podkreśliła także Karolina Łapot, turniej ma być radosną chwilą i przywoływać wspomnienia związane z Kingą Resiak, która zawsze była uśmiechniętą i pozytywną osobą. Nawet kiedy choroba bardzo osłabiała jej organizm, walczyła do samego końca i zawsze można było zobaczyć uśmiech na jej twarzy.

Klub Kibica Cuprum Lubin zawsze wspiera takie inicjatywy. Nie mogło być inaczej i tym razem.

– Cieszymy się przede wszystkim, że udało się zrealizować ten turniej, który z wiadomych przyczyn w poprzednim roku nie mógł dojść do skutku. Myślę, że przede wszystkim jest to fajna forma upamiętnienia osoby. Mamy rodzinę i przyjaciół, poprzez których osoby, które jej nie znały, mogą ją poznać – puentuje Artur Cholewa, prezes Klubu Kibica Cuprum Lubin.

Na najwyższym stopniu podium stanęła ekipa Tartan Volley Team Lubin.

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY