LUBIN/ŚWIAT. Już dziś wieczorem okaże się, czy lubinianka Natalia Pelak, która reprezentuje nasz kraj, zdobędzie koronę Miss Tourism International 2011. Finał konkursu odbędzie się w stolicy Malezji Kuala Lumpur.
Wybory rozpoczną się o godzinie 19.30 lokalnego czasu, czyli o 12.30 czasu polskiego. Natalka będzie miała do pokonania 53 rywalki z całego świata. Ale jak nas zapewniała kilka dni temu, atmosfera konkursu wcale nie skłania dziewczyn do rywalizacji. – Organizatorzy nie pozwalają nam nawet mówić do siebie po nazwach krajów, które reprezentujemy, ale wymagają, byśmy znały swoje imiona – tłumaczy lubinianka.
W przeddzień finału konkursu, Natalka opisywała jeszcze swoje przeżycia na prowadzonym w internecie blogu. – W ciągu ostatnich dni miałyśmy sporo zajęć. Dwa dni spędziłyśmy na południu Malezji w hotelu, z okna, którego widziałam Singapur – opowiada 18-latka.
Natalka ma też za sobą pierwsze przesłuchania. – Pytania były zasadniczo łatwe, ponieważ nie było na nie złej odpowiedzi. Opowiadałam o sobie, naszym kraju, Dolnym Śląsku i kilku krajach Europy, w których byłam. Następnie o Malezji, dokładnie miejscach, jedzeniu i ludziach. Następnie poproszono mnie, abym zaśpiewała w języku polskim i jeszcze na koniec zadano o moje plany na przyszłość. Sporo tego, ale na szczęście ominął mnie stres i drżenie rąk – dodaje Natalka.
Przypomnijmy, że w malowniczej Malezji lubinianka przebywa od 12 grudnia. Do Polski wróci 3 stycznia.
Więcej: www.lubin.pl/aktualnosci,17504,nasza_miss_szaleje_w_malezji.html
www.lubin.pl/aktualnosci,17115,lubinianka_na_koncu_swiata.html
