Piotrkowianin Piotrków Trybunalski będzie rywalem piłkarzy ręcznych Zagłębia Lubin w piątej kolejce PGNiG Superligi. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 18:30 w hali RCS-u w Lubinie.
Zespół z Piotrkowa, po ostatniej porażce pożegnał się z dotychczasowym szkoleniowcem. Rafała Przybylskiego na ławce trenerskiej zastąpił Dmytro Zinchuk. Pod jego wodzą piotrkowska ekipa starać się będzie o pierwsze punkty w nowym sezonie. Do tej pory Piotrkowianin musiał uznać wyższość faworytów z Kielc i Puław, a także zespołów, z którymi beniaminek liczył na punkty, tym bardziej, że grał u siebie. Domowe porażki z Wybrzeżem Gdańsk i Pogonią Szczecin sprawiły, że po czterech kolejkach Piotrkowianin wciąż pozostaje bez punktów.
Dwa „oczka” na swoim koncie ma Zagłębie, choć w Lubinie jest spory niedosyt zwłaszcza po ostatnim meczu. Miedziowi byli faworytem w starciu z Wybrzeżem Gdańsk, ale pomimo że prowadzili na początku pierwszej połowy dość wyraźnie, później oddali pola gościom. Do remisu i dogrywki zabrakło tak naprawdę ułamków sekund przy rzucie Arkadiusza Moryto. To już jednak przeszłość i podopieczni Pawła Nocha skupiają się tylko i wyłącznie na najbliższym rywalu.
Lubinianie kolejny raz wydają się być faworytem. Jeśli Zagłębie zagra, tak jak w jedynym do tej pory wygranym meczu z KPR-em Legionowo, to o punkty nie powinno się martwić. Goście na pewno jednak łatwo się nie poddadzą i będą chcieli sprawić w Lubinie niespodziankę, tym bardziej, że w tym starciu do zgarnięcia się nie dwa, a trzy punkty.