Aż trzy ogólnopolskie premiery będzie można obejrzeć w lubińskim kinie Muza od najbliższego piątku, 7 listopada. Są to filmy: „Mapy gwiazd”, „Bella i Sebastian” oraz „Obywatel”.
Pierwsza z produkcji będzie wyświetlana do 13 listopada, zaś dwie kolejne do 20 listopada.
„Mapy gwiazd” to historia rodziny Weissów. Ta rodzina to wzorcowy przykład hollywoodzkiej dynastii. Senior rodu, doktor Stafford (John Cusack), to uznany autorytet, który zbił fortunę na poradnikach. Jego żona Cristina (Olivia Williams) jest przede wszystkim skupiona na karierze 13-letniego syna Benjiego (Evan Bird). Nastoletni Benjie właśnie zakończył kurację odwykową, którą rozpoczął w wieku 9 lat. Jego siostra Agata (Mia Wasikowska) niedawno wróciła z sanatorium, w którym leczyła się z piromanii. Wszyscy miotają się próbując zabłysnąć, utrzymać się na firmamencie i chyba być szczęśliwym. Choć szczęście jest tu pojęciem względnym.
„Bella i Sebastian” to ekranizacja popularnej od pokoleń powieści dla najmłodszych, która weszła do literackiego kanonu na równi ze słynnym „Mikołajkiem”. Ośmioletni Sebastian mieszka z dziadkiem w niewielkiej wiosce we francuskiej części Alp. Od pewnego czasu spokój tutejszych mieszkańców burzy wieść o grasującym w okolicy tajemniczym dzikim zwierzęciu. Pewnego dnia podczas spaceru po górach Sebastian spotyka na swojej drodze bezpańskiego owczarka.
Ostatnia z nowości lubińskiego kina Muza to polska produkcja „Obywatel”. Główne role grają w niej ojciec i syn – Jerzy i Maciej Stuhr.
W swojej najnowszej komedii Jerzy Stuhr wyśmiewa wszystko i wszystkich, nie oszczędzając przy tym samego siebie. To najzabawniejsza rola aktora od czasu „Seksmisji”. Jak ta kultowa komedia, „Obywatel” również pokazuje, że w jakim systemie Polacy by się nie znaleźli, zawsze potrafią śmiać się ze swoich wad i wszelkich „izmów”. Obywatel Jan Bratek. Gdziekolwiek się nie pojawi, ściąga na siebie lawinę niespodziewanych zdarzeń. Niczym Forrest Gump, Bratek bierze udział w najważniejszych wydarzeniach swojej epoki. Ma wielkie szczęście, a może raczej… pecha, że zawsze znajduje się w miejscach, gdzie historia akurat zmienia swój bieg.
Natomiast w najbliższym DKF-ie, 12 listopada, widzowie obejrzą „Zimowy sen”. Aydin, emerytowany aktor prowadzi mały hotel w centralnej Anatolii. Towarzyszy mu młoda żona Nihal oraz siostra Necla. Zimą, w miarę jak śnieg pokrywa step, hotel staje się schronieniem, ale także sceną ich dramatów.
Szczegółowy repertuar można znaleźć na www.ckmuza.eu