Wicepremier Waldemar Pawlak jednak nie przyjedzie spotkać się z mieszkańcami i odwiedzić terenów, na których ma powstać kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego. Polityk już drugi raz odrzucił zaproszenie włodarzy Lubina, Miłkowic, Kuni, Rui, Ścinawy i Prochowic, którzy założyli Społeczny Komitet „STOP Odkrywce” i próbują powstrzymać planowaną w ich gminach inwestycję. Trzeciego zaproszenia nie będzie.
– Z uwagi na liczne zobowiązania krajowe i zagraniczne wizyta wicepremiera Waldemara Pawlaka nie będzie możliwa w najbliższym czasie – taką odpowiedź otrzymali na wysłane niedawno do polityka zaproszenie wójtowie i burmistrzowie sześciu gmin.
Wcześniej członkowie Społecznego Komitetu „STOP Odkrywce” zapraszali do siebie wicepremiera w marcu. Wtedy również spotkali się z odmową.
– Chcieliśmy, żeby minister gospodarki odwiedził nasz subregion, aby zapoznać się z rzeczywistym poziomem rozwoju tutejszych oraz skalą zagrożeń związanych z ewentualną budową odkrywkowej kopalni węgla brunatnego – tłumaczą wójtowie gmin Lubin, Ruja, Kunice i Miłkowice oraz burmistrz Prochowic i burmistrz Ścinawy.
Samorządowcy spodziewali się zupełnie innej odpowiedzi na ich pisma. W lutym bowiem, podczas seminarium w Warszawie, poświęconym złożom węgla brunatnego w rejonie Legnicy, Pawlak obiecał, że odwiedzi ten teren. Słowa nie dotrzymał. Wyczerpał cierpliwość włodarzy tutejszych gmin.
– Jako gospodarze swoich gmin, a jednocześnie członkowie Społecznego Komitetu „STOP Odkrywce”, ze względu na szacunek wobec mieszkańców regionu, postanawiamy nie zapraszać pana ministra Pawlaka po raz trzeci – stwierdzili Irena Rogowska, wójt gminy Lubin, Robert Chruściel, wójt gminy Ruja, Zdzisław Tersa, wójt gminy Kunice, Waldemar Kwaśny, wójt gminy Miłkowice, Andrzej Holdenmajer burmistrz miasta i gminy Ścinawa oraz Halina Kołodziejska, burmistrz miasta i gminy Prochowice.
