KGHM. Drobni akcjonariusze Polskiej Miedzi nie mogą spać spokojnie. Walory spółki po raz trzeci w ciągu miesiąca zaliczają duży dół. Teraz za papiery koncernu gracze płacą niespełna 105 zł.
Najpierw akcjami spółki, notowanymi na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, zatrzęsło expose premiera. Wtedy ich wycena spadła o kilkanaście procent. Następnie wartość walorów zanurkowała po zapowiedzi prezesa Herberta Wirtha o przeznaczeniu 10 mld zł na zakup kanadyjskiej spółki.
W obu przypadkach właściciele papierów Polskiej Miedzi mieli pretensje, że komunikaty poszły w świat podczas trwania sesji, co zachwiało notowaniami spółki. Podobnie było wczoraj, choć tym razem informacje mające wpływ na wycenę podano na wiele godzin przed rozpoczęciem sesji.
Teraz o niemal dziesięcioprocentowym spadku zadecydowało upublicznienie projektu ministerstwa finansów dotyczącego nowego podatku od kopalin. Według propozycji resortu, KGHM ma od marca uiszczać nową daninę, dzięki której budżet może zyskać w przyszłym roku 1,8 mld zł.
Dzisiejsza sesja również nie należy do udanych. O godzinie trzynastej spółka miała 3.32 proc. na minusie.