Stracili już prawa jazdy, a o dalszych konsekwencjach zadecyduje sąd. Mowa o trzech nietrzeźwych kierowcach, którzy tej samej nocy wpadli w ręce lubińskiej drogówki.
Do pierwszego zatrzymania doszło na ul. Biedronkowej w Lubinie. O pijanym kierowcy ciężarówki policję powiadomili pracownicy ochrony, którzy wyczuli od niego woń alkoholu.
– Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna, czekając na załadunek, wypił dwa litry piwa, a następnie wsiadł do samochodu ciężarowego marki Renault i przeparkował go na inną ulicę. Miał w swoim organizmie 0,7 promila alkoholu – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy powiatowej policji w Lubinie.
34-letni mieszkaniec Białegostoku stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. Dodatkowo, za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie również przed sądem.
Drugi kierujący, 65-letni mieszkaniec Lubina, został zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów prewencji. Mężczyzna zwrócił uwagę stróżów prawa swoim stylem jazdy, który wskazywał, że może być nietrzeźwy. Po badaniu okazało się, że ma w swoim organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. Również stracił swoje uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi i wkrótce stanie przed sądem.
Ostatni z zatrzymanych tej nocy to 37-letni obywatel Ukrainy, siedzący za kierownicą osobowego chryslera. – Został zauważony przez patrol ruchu drogowego chwilę po północy na ul. Jana Pawła II. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje rzeczniczka lubińskiej policji.
Mężczyzna po wytrzeźwieniu został doprowadzony przez policjantów do sądu, gdzie w trybie przyśpieszonym zostanie wobec niego orzeczona kara.
Policja po raz kolejny apeluje do kierowców o rozsądek i odpowiedzialność oraz o to, by miejsce za kierownicą w pojazdach zajmowały jedynie osoby bezwzględnie trzeźwe.