Lublin słabnie, Gdynia rośnie w siłę. Wygląda na to, że głównym rywalem lubinianek w walce o złoto będzie zespół z Trójmiasta. W trzecim i ostatnim pojedynku Memoriału im. Henryka Kruglińskiego, KGHM Metraco Zagłębie Lubin uległo Vistal Łączpol Gdyni 24:25.
Podobnym wynikiem zakończył się mecz tych samych zespołów na Pucharze Prezydenta Miasta Gdyni. Wtedy Vistal pokonał miedziowe 26:25. Tym razem w rewanżowym pojedynku również lepsze okazały się zawodniczki z Trójmiasta. Lepsze jedynie o jeden punkt, bowiem całe spotkanie było bardzo wyrównane. Zagłębie w pierwszych 10 minutach wyszło na prowadzenie. Później gospodynie prowadziły różnica jednej bramki. Po 20 minutach rozgrywki, po strzale Joanny Obrusiewicz było 11:9. Walka była bardzo wyrównana, a w naszej bramce dobrze spisywała się Monika Maliczkiewicz, która po raz kolejny udowodniła swoją wysoką formę. Pierwsza partia skończyła się wynikiem 12:12.
Druga odsłona meczu rozpoczęła się nieprzyjemnie dla miedziowych. Arbiter główny spotkania podyktował „karniaka” ekipie gości. Przez chwilę Łączpol prowadził 13:12. Do 44 minuty meczu oba zespoły oddawały cios za ciosem. I tak w 39 minucie było 14:14, minutę później 15:15, natomiast w 43 minucie było 17:17. Sprawy nabrały nieco innego obrotu kiedy to na 13 minut przed końcem spotkania Vistal prowadził 20:17. Lubinianki popełniany sporo błędów. Wtedy Bożena Karkut poprosiła o czas. W 50 minucie Anna Pałgan wykorzystała rzut karny i było 18:20. Miedziowe strzelają kolejne dwa gole i było znowu remis 20:20. Wynik meczu ważył się do ostatniego gwizdka sędziego. W 59 minucie meczu Vistal zdobył gola na 25:24. Niestety miedziowe nie potrafiły już odrobić jednobramkowej straty.
Tak po turnieju mówiła Bożena Karkut, trener KGHM Metraco Zagłębie Lubin. – Ogólnie chodziło o to, aby w ciągu tych dwóch dni rozegrać trzy mecze. Kilka rzeczy chciałyśmy jeszcze dopracować zanim zacznie się liga. Chyba za mało było trochę naszej lubińskiej dominacji. Niemniej jednak mam już mnie więcej obraz tego kto w jakiej dyspozycji jest. Żaden trening nie zastąpi mi takiej walki jak ta. Chcemy zawsze rozegrać jak najwięcej meczy. To nam się udało. Mamy w przyszłym tygodniu wyjazd na turniej do Niemiec. Tam chciałam, aby dziewczyny bez względu na wynik po prostu zetknęły się z niemiecką piłką ręczną.
Natomiast Joanna Obrusiewicz dodała. – Zespół, który w tym sezonie na pewno będzie walczył o medale. Myślę, że godny przeciwnik, aby nam odebrać tytuł mistrzowski. Także wiem, że nasze mecze będą bardzo wyrównane. Turniej oceniam bardzo dobrze. Zawsze można przećwiczyć nowe warianty. Chcemy, żeby publiczność cieszyła się że jesteśmy w dobrej dyspozycji. Oczywiście turniej jest też dobry do tego, że możemy przećwiczyć własne elementy, które przydadzą się w lidze.
O godzinie 14.30 uczestniczką XIV Memoriału im. Henryka Kruglińskiego wręczono pamiątkowe puchary oraz upominki. Monika Maliczkiewicz została okrzyknięta najlepszą bramkarką turnieju, natomiast Karolina Semeniuk-Olchawa została ogłoszona królem strzelców, zaś najlepszą zawodniczką Memoriału była Kinga Byzdra. Po raz ósmy turniej wygrały gospodynie.
Klasyfikacja końcowa:
1. KGHM Metraco Zagłębie Lubin 4 pkt.
2. SPR Lublin 4 pkt.
3. Vistal Łączpol Gdynia 4 pkt.
4. ŻRK Crvena Zvezda Belgrad 0 pkt.