26-letni pięściarz zawodowy z Lubina Paweł „Furia” Czyżyk, ma za sobą piątą walkę na tym etapie kariery. Lubinianin podczas gali Rocky Boxing Night Kościerzyna, stanął w szranki z zawodnikiem z Ukrainy – Maxem Miszczenko.
Walka lubinianina z Maxem Miszczenko to rewanż za pojedynek w 2018 roku, gdzie obaj panowie również zmierzyli się na zawodowym ringu. Wtedy, zadecydowały dwa ujemne punkty i zwycięzcą został rywal Pawła. Tym razem nauczony na poprzednich błędach, a także z większym doświadczeniem, nasz reprezentant zaskoczył swojego przeciwnika pod każdym względem.
Startując do pojedynku w wadze półciężkiej, lubinianin miał na koncie już cztery walki zawodowe, Miszczenko trzy. W Hali „Sokolnia” w Kościerzynie, Paweł „Furia” Czyżyk od samego początku bardzo mocno parł do przodu, aplikując rywalowi mocne ciosy na korpus, a także prawie sierpowe. To ewidentnie zaskoczyło Ukraińca. Po sześciu rundach, jednogłośną decyzją sędziów (60:54, 58:57, 58:56), zwycięzcą został okrzyknięty Paweł „Furia” Czyżyk. Warto dodać, iż rozjemcą w tym starciu na rignu był Robert Gortat, był pięściarz, który w swojej karierze stoczył 10 zawodowych pojedynków, puentując swoją karierę obroną interkontynentalnego pasa federacji BBU kategorii junior ciężkiej.