Za kilka dni, 31 sierpnia, w naszym mieście znów odbędą się obchody, upamiętniające Zbrodnię Lubińską. Czy osoby, które strzelały do bezbronnych osób w końcu poniosą konsekwencje? Czy winni zostaną ukarani? Wciąż trwa śledztwo, które trzy lata temu na nowo wszczął Instytut Pamięci Narodowej.
Dochodzenie IPN jest częścią projektu „Archiwum Zbrodni”, który zakłada powracanie do śledztw w sprawie politycznych zbrodni popełnionych w latach 80. XX wieku. Prowadzi je zespół archiwistów i prokuratorów, którzy badają zebrane w ostatnich latach dane, wykorzystując do tego także nowe technologie. Sprawą Zbrodni Lubińskiej zajmuje się wrocławski oddział Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu.
– Daje to nadzieję, że ci, którzy zamordowali, zostaną odnalezieni i skazani, bo tego wymaga nie tylko sprawiedliwość transformacyjna, ale też ludzka przyzwoitość – mówił ówczesny prezes IPN, a obecny prezydent RP Karol Nawrocki, który trzy lata temu odwiedził Lubin.
W marcu tego roku – także podczas wizyty w Lubinie – przedstawiciele IPN oraz prokuratury Generalnej informowali o nowych faktach w śledztwie dotyczącym Zbrodni Lubińskiej. Jak poinformowano, 9 byłych już funkcjonariuszy milicji obywatelskiej, usłyszało już zarzuty.
– Archiwum Zbrodni to projekt, który polega na analizie akt śledztw, które zostały zakończone kilka czy kilkanaście lat temu pod kątem nowych możliwości dowodowych, które pozwolą na wykrycie sprawców przestępstwa oraz pociągnięcie ich do odpowiedzialności. To postępowanie ma tez szerszy zakres: podejmuje wątek zacierania śladów przestępstwa, aby osoby winne nie poniosły odpowiedzialności karnej – mówił w marcu Andrzej Pozorski, zastępca prokuratora generalnego i dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu. – Prokurator zdecydował o przedstawieniu 9 byłym funkcjonariuszom milicji obywatelskiej zarzutu udziału w pobiciach osób, przy użyciu broni palnej, biorących udział w manifestacji pokojowej w dniu 31 sierpnia 1982 roku. Czyny, których się dopuścili, zagrożone są karą do 8 lat więzienia – dodaje.
Jak ustaliliśmy, w najbliższym czasie zarzuty ma usłyszeć kolejnych dwóch milicjantów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, śledztwo zostanie zakończone jeszcze w tym roku, a do sądu trafią akty oskarżenia.
31 sierpnia 1982 roku podczas Zbrodni Lubińskiej zginęły trzy osoby: Michał Adamowicz, Mieczysław Poźniak i Andrzej Trajkowski. 11 osób zostało rannych, ponad 300 osób aresztowano i represjonowano tylko za to, że ośmielili się manifestować swoje pragnienie wolności.