Ma już ponad 600 egzemplarzy z 44 państw z całego świata, ale jak każdemu kolekcjonerowi wciąż mu mało i stale chce powiększać swoją kolekcję. Lubinianin Tadeusz Szczepański, który zbiera otwieracze do piwa, gdy usłyszał, że w mieście odbędzie się Festiwal Piwa, pomyślał, że to znakomita okazja, aby zrobić giełdę birofilską. Przekonał organizatorów i dziś na lubińskich błoniach wśród stoisk z różnymi rodzajami i markami piwa, można było spotkać także kolekcjonerów kufli czy właśnie otwieraczy.
Choć dzisiaj pogoda nie sprzyja piciu piwa na świeżym powietrzu, na lubińskich błoniach z każdą godziną przybywa ludzi. – Wczoraj było przyjemniej. Dziś co chwilę pada deszcz, jest chłodno. Ludzie zamiast lanego piwa, wolą kupić piwo w butelce, żeby wypić je na przykład w domu – mówi jeden ze sprzedawców.
– Wczoraj więcej osób prosiło, żeby otworzyć im piwo i pili na miejscu. Dziś nie. Choć kupują, to raczej zamknięte – mówią dziewczyny sprzedające Zagłębiaka.
Jednak na placu robi się coraz gęściej i coraz więcej osób decyduje się spróbować różnych rodzajów złotego trunku na miejscu. – Lane to zupełnie co innego niż z butelki – zachwala jeden z lubinian. – Warto skorzystać, jeśli jest taka okazja – dodaje.
Dzisiaj oprócz sprzedawców złotego trunku, można było także spotkać kolekcjonerów. – To co tutaj prezentuję, to tylko część kolekcji – pokazuje zgromadzone przez siebie otwieracze lubinianin Tadeusz Szczepański. – Mam między innymi otwieracze z Kambodży, Brazylii, Tasmanii czy Maroka.
Pasja pana Tadeusza zaczęła się około 10 lat temu, kiedy to kupił piwo, do którego dołączono otwieracz. W powiększaniu kolekcji pomaga mu rodzina, znajomi i znajomi znajomych. – Wszyscy wiedzą, że zbieram otwieracze i gdy mają okazję, ofiarowują mi nowe egzemplarze. Tylko jeden otwieracz kupiłem na Allegro. Wszystkie inne zdobyłem sam lub otrzymałem od znajomych czy rodziny – mówi lubinianin.
Nie wyróżnia żadnego egzemplarza. Chętnie opowiada o swoich zbiorach tym, którzy zatrzymują się obok jego gabloty. – Cieszę się, że pojawiła się okazja, aby pokazać kolekcję – dodaje.
Jutro ostatni dzień Lubińskiego Festiwalu Piwa. W załączniku publikujemy program na niedzielę.