LUBIN. Kowboje na koniach, sceneria niczym z Dzikiego Zachodu, a do tego kwiaty dla pięknych pań – w ten nietypowy sposób lubinianie będą jutro świętować Dzień Kobiet.
Namiastka westernu w centrum miasta to pomysł lubińskiego Mikołaja. W ten niecodzienny sposób Edward Wielgus-Czajkowski postanowił uczcić święto kobiet.
– W centrum miasta, obok Domu Towarowego, razem z kolegą ustawimy scenerię nawiązującą do Dzikiego Zachodu. Obaj będziemy też przebrani za kowboi, a towarzyszył nam będzie koń lub kucyk – zdradza lubiński Mikołaj.
Stragan będzie nietypowym punktem, gdzie panowie będą mogli kupić kwiaty dla płci pięknej. Organizatorzy nie wykluczają jednak, że przechodzące kobiety także od nich dostaną symboliczny kwiatek.
To nie jedyna niespodzianka, jaką lubinianie szykują jutro dla pań. Kwiaty lubiniankom będzie też wręczał radny Lubin 2006, Piotr Motyliński. Od godziny 14 radny pełni jutro dyżur w urzędzie miejskim, a każda mieszkanka, która odwiedzi radnego – na pewno otrzyma kwiatek.
