Molestował czy nie? Trener boksu wciąż nie usłyszał wyroku

2095

Wszystko wskazywało na to, że po ponad dwóch latach poznamy wreszcie wyrok ws. trenera lubińskiego boksu oskarżonego o molestowanie seksualne 17-letniej zawodniczki. Tak się jednak nie stało. Sąd Rejonowy w Lubinie wznowił postępowanie i nie wyklucza zmiany kwalifikacji prawnej czynu. 

O sprawie informujemy od samego jej początku, czyli od sierpnia 2018 roku. Początkowo zajmowała się nią Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim, która po ponad rocznym śledztwie skierowała do sądu akt oskarżenia wobec lubińskiego trenera boksu. O ewentualnej winie oskarżonego zdecyduje Sąd Rejonowy w Lubinie.

Przypomnijmy, że do molestowania 17-latki miało dojść na początku sierpnia 2018 roku podczas obozu sportowego w Łukęcinie w woj. zachodniopomorskim. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Według naszych informacji ostateczne rozstrzygnięcie miało zapaść na ostatniej rozprawie. Sąd wznowił jednak postępowanie i uprzedził strony o możliwości zmiany kwalifikacji zarzucanego czynu oskarżonemu Zenonowi Ś. 

– W związku z koniecznością poinformowania oskarżyciela posiłkowego wyrok został odroczony – informuje Jarosław Halikowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Legnicy. Niewykluczone więc, że trener będzie sądzony za inny rodzaj przestępstwa niż to, za jakie pierwotnie został oskarżony.

O jakim innym czynie zabronionym mowa? Tego nam już rzecznik Jarosław Halikowski nie zdradził, ponieważ proces w tej sprawie przed lubińskim sądem na prośbę oskarżonego i jego obrońcy został wyłączony z jawności. 

Do sprawy na pewno powrócimy.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY