– Jeśli impreza się uda, zrobimy kolejną. Tym razem motywem przewodnim będzie Star Trek – zapowiadał tuż przed rozpoczęciem imprezy „Karaoke w ryzach PRL” jej organizator Mariusz Najwer. Zabawa była znakomita, więc możemy się spodziewać, że już wkrótce nad Lubinem pojawi się statek kosmiczny.
– Ściągniemy statek kosmiczny, który krążyć będzie nad miastem – wyjawił pomysł na promocję swojej kolejnej imprezy Mariusz Najwer. Reklamując piątkowe „Karaoke w ryzach PRL” Mariusz jeździł po Lubinie na czerwonym traktorze przebrany za chłopa ze wsi rodem z czasów PRL. Jego oryginalna kampania się udała. Do Klubu pod Muzami przyszło sporo osób, chcących śpiewać.
Repertuar i menu były podporządkowane dawnym czasom. Goście, którzy otrzymali na mieście czerwona ulotkę, mogli za darmo napić się wódki i zagryźć ją ogórkiem.
Mariusz na pomysł zorganizowania tematycznego karaoke wpadł podczas wakacji. W lecie co tydzień w jednym z lubińskich klubów prowadził zabawę ze śpiewaniem z monitora, ale bez motywu przewodniego. Na każdą przychodziło sporo młodych lubinian. – Powstał więc pomysł „Karaoke w ryzach PRL” – dodaje.
Według zapewnień organizatora to nie ostatnie tematyczne karaoke.
Fot. MKK i MRT