49-letni górnik, mieszkaniec Polkowic, zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku, do którego doszło w Zakładach Górniczych Rudna.
Wczoraj o godzinie 22.40 na oddziale T-6 Zakładów Górniczych Rudna operator ładowarki przy złej widoczności potrącił górnika podczas pobierania prób urobku. Mężczyzna zmarł w wyniku licznych obrażeń wewnętrznych. Do wypadku doszło 950 metrów pod ziemią.
Górnik miał 49 lat, osierocił dwójkę dzieci.