To rodzice muszą dawać dobry przykład

605

Niemal co trzeci polski uczeń ma skłonność do nadużywania cyfrowej technologii. U 7 proc. widać już silne oznaki uzależnienia od e-mediów. – To my, dorośli, decydujemy, kiedy i w jaki sposób wprowadzimy nasze dziecko w świat cyfrowych technologii – podkreśla Łukasz Basaj, psychoterapeuta z Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie.

Fot. Freepik.com

Najczęściej w rękach polskich uczniów znajduje się telefon komórkowy – używa go 95,4 proc. dzieci w wieku 7 – 14 lat. Niemal połowa korzysta z niego przez ponad dwie godziny dziennie. Stary, poczciwy telewizor przyciąga uwagę tylko 15,1 proc. z nich.

Co w internecie jest dla nich najbardziej interesujące? 95,9 proc. ogląda w sieci krótkie filmiki. Drugi w kolejności powód sięgania po smartfon to kontaktowanie się ze znajomymi (91,2 proc. badanych uczniów), a trzeci (89,2 proc.) to szukanie informacji potrzebnych do nauki.

– Internet jest niesamowitą kopalnią wiedzy, natomiast może być niebezpieczny, gdy zostawiamy go dzieciom bez naszej kontroli. Szczególnie w przypadku mediów społecznościowych i komunikatorów internetowych ryzyko, że dziecko zetknie się z niewłaściwymi treściami lub zachowaniami innych osób, jest bardzo duże – wskazuje Łukasz Basaj, ekspert ds. uzależnień behawioralnych z DCZPDM w Lubinie.

Niestety, technologia cyfrowa stwarza wiele możliwości ludziom, którzy mają złe intencje. Problemy pojawiają się, gdy dziecko zostaje samo sobie pozostawione z internetem. Rodzice powinni zawczasu nauczyć je, że należy reagować na wszystkie zachowania i sytuacje, w których mamy poczucie, że właśnie zostały naruszone nasze osobiste granice i poczucie bezpieczeństwa.

– Na zajęciach w ramach programu „Bezpieczna sieć” młode osoby często dzielą się z nami różnymi swoimi doświadczeniami i są naprawdę świetnymi obserwatorami. Często w porę wychwytują moment, w którym należy uciąć kontakt z internetowym rozmówcą – mówi Łukasz Basaj. – Warto jednak pamiętać, że dziecko może też wpaść w inne pułapki – na przykład wydawanie pieniędzy w grach on-line. Mikropłatności są szczególnie kuszące dla młodych graczy, bo przypomina to niekończące się przebywanie w sklepie z zabawkami – wyjaśnia.

Fot. Freepik.com

Badania nad używaniem e-mediów przez uczniów polskich podstawówek wskazują na jeden bardzo ważny aspekt: w aktualnej międzynarodowej klasyfikacji chorób ICD-11 pojawiły się już kryteria pozwalające na diagnozowanie uzależnienia od gier komputerowych. A w profilaktyce e-uzależnień kluczową rolę odgrywają rodzice. Żeby możliwe było uchronienie dziecka od nadmiernego zatopienia w wirtualnej rzeczywistości, to dorośli muszą wziąć się do pracy. Jeśli rodzic sam spędza zbyt dużo czasu w sieci i nie buduje bezpiecznej więzi z dzieckiem, syn i córka wezmą z niego przykład.

– To my decydujemy, kiedy i w jaki sposób wprowadzimy nasze dziecko w świat cyfrowych technologii. I to my możemy nadal utrzymywać i rozwijać klasyczne – realne, a nie wirtualne – aktywności dziecka. Naprawdę warto stawiać na wspólne spędzanie czasu . Pozostawiony na stole smartfon czy tablet zawsze będzie dla dziecka kuszący, więc to rodzic musi pilnować, żeby tej pokusy nie było – twierdzi psycholog kliniczny i terapeuta uzależnień z DCZPDM w Lubinie – Trzeba też nauczyć dzieci, że nie muszą być ciągle dostępne. Dajmy mu dwie godziny w ciągu dnia całkowicie bez dostępu do internetu – na przykład między godziną 16 a 18. W trybie off-line dziecko może odpocząć, odrobić pracę domową lub wykonać inne swoje obowiązki – dodaje.

Zbyt mała obecność w świecie realnym może doprowadzić do tego, że gdy dziecko choćby na krótko straci dostęp do internetu, mogą się u niego pojawić nawet objawy abstynencyjne. Rozdrażnienie, przygnębienie, niepokój, napady złości – to pierwsze sygnały, że technologia przejęła nad nami kontrolę. Gdy dziecko zaczyna się separować od relacji realnych, często też zaczyna mieć trudności w szkole i kontaktach z rówieśnikami. A tymczasem o alternatywę dla e-świata nie jest wcale trudno.

– Szczególnie w Lubinie łatwo znaleźć ciekawe zajęcie dla dziecka. Gdy odwiedzam szkoły i rozmawiam z uczniami, to często słyszę od nich, jak szeroki wachlarz różnych ciekawych form spędzania czasu mają do dyspozycji w mieście. Nic, tylko korzystać! – radzi Łukasz Basaj.

Źródło danych: „Nadużywanie mediów elektronicznych przez dzieci i młodzież: badanie rozpowszechnienia problemu, jego determinantów i nowej interwencji profilaktycznej redukującej skalę problemu”. Raport z badań Fundacji Badań Społecznych, Szczecin 2023.



POWIĄZANE ARTYKUŁY