To nie CBŚ, to oszuści!

22

Uwaga! Już nie na wnuczka, a na funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego oszuści wyłudzają pieniądze od starszych ludzi. Wczoraj próbowali w ten sposób nabrać kilku mieszkańców Lubina. Starsza pani o mały włos nie straciła 20 tysięcy złotych.

Ten dzień nie różnił się niczym od innych. W domu mieszkanki Lubina zadzwonił telefon stacjonarny. Po odebraniu usłyszała męski głos. Rozmówca poinformował ją, że jest funkcjonariuszem CBŚ. Podał numer służbowej legitymacji i polecił wybrać w telefonie numer 997 w celu potwierdzenia jego tożsamości. Kobieta spełniła prośbę. Po wbiciu numeru usłyszała inną osobę, która podając się za policjanta, potwierdziła, że numer legitymacji należy do agenta Centralnego Biura Śledczego. Wówczas „połączył” się z nią ponownie pierwszy rozmówca. Poprosił kobietę o pomoc w czynnościach operacyjnych biura. Zdradził jej, że w Lubinie dojdzie do napadu na bank i jeśli chce ocalić swoje oszczędności, musi szybko wybrać je z konta, zapakować w torbę i wrzucić do kosza na śmieci, skąd następnie odbiorą je agenci. Kobieta podała rozmówcy swój adres zamieszkania i opisała, jak będzie ubrana, następnie nie tracąc czasu, poszła do pobliskiego banku, skąd wybrała prawie 20 tys. zł. Już miała wrzucać pieniądze do kontenera… kiedy spotkała swojego męża. Opowiedziała mu o akcji, mężczyzna przytomnie natychmiast zadzwonił na policję.

– Kiedy skontaktowaliśmy się z policją, okazało się, że w ten sam sposób próbowano oszukać jeszcze dwie inne osoby – relacjonuje córka kobiety. – Mam nadzieję, że ta historia będzie przestrogą dla innych ludzi.

Rzecznik lubińskiej policji potwierdza, że tego dnia otrzymali trzy zgłoszenia o próbie wyłudzenia pieniędzy. Na szczęście wszystkie były nieudane.

– Za każdym razem powtarzamy, że ani policja, ani funkcjonariusze innych służb nigdy nie proszą ludzi o przekazywanie jakichkolwiek pieniędzy – podkreśla oficer prasowy aspirant sztabowy Jan Pociecha. – Bank również nie działałby w ten sposób. Gdyby faktycznie miało dojść do napadu, na pewno nie dopuściłby do tego, żeby klienci przychodzili i akurat wtedy wypłacali pieniądze. Apelujemy do mieszkańców, aby kontaktowali się z policją za każdym razem, gdy odbiorą taki podejrzany telefon.

Obecnie policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia oszustów podających się za funkcjonariuszy CBŚ. Za podszywanie się pod funkcjonariusza publicznego grozi nawet rok pozbawienia wolności. Dodatkowo za oszustwo w celu wyłudzenia pieniędzy sprawcy mogą otrzymać wyrok od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia. 


POWIĄZANE ARTYKUŁY