– Duszą szkoły są nauczyciele, a dumą nasi uczniowie, niech to święto będzie lekcją historii – rozpoczęła uroczystości 35-lecia Szkoły Podstawowej nr 8 jej dyrektorka Bożena Małek. Dziś na chwilę uczniowie, nauczyciele i zaproszeni na urodziny podstawówki goście przenieśli się w dawne czasy, wspominając początki istnienia placówki.
Obchody urodzin szkoły rozpoczęto mszą w kościele Jana Bosko. Później, już w mniej oficjalnej atmosferze, świętowano w sali gimnastycznej SP 8.
– Wspaniale wspominam edukację tutaj. To były świetne czasy – cieszy się pan Jarek, absolwent SP 8, który przyszedł dziś na jubileusz by trochę powspominać. – Obecnie moje córki chodzą do tej szkoły. Z perspektywy tamtych lat widzę, że zmieniło się niewiele i, co ważne, ciepła atmosfera, którą pamiętam, jest tu do dziś – dodaje.
– To był mój najlepszy czas, bo czas młodości – wtórował panu Jarkowi Piotr Stefaniak, który w tej szkole uczył historii przez 10 lat.
Jednak wbrew temu, co mówi pan Jarek, w szkole zmieniło się wiele, a jedynie atmosfera, która tak mu przypadła do gustu, pozostała ta sama. Między innymi wyremontowano budynek, zbudowano boisko.
– Na szczególne uznanie i wyrazy podziękowania zasługuje prezydent Lubina, Robert Raczyński – mówi Bożena Małek. – To właśnie dzięki niemu do ogromnych sukcesów, jakie osiągnęła szkoła zaliczamy termomodernizację, budowę boisk, remont toalet, szatni, a także odremontowanie wejścia do szkoły oraz wyposażenie sal dydaktycznych – dodaje.
Na dzisiejszym jubileuszu gościli również między innymi górnicy, a także prezes KGHM Herbert Wirth. Ich zabraknąć nie mogło, bo SP 8 nosi imię odkrywcy miedzi Jana Wyżykowskiego. Na koniec pojawił się św. Mikołaj i choć 6 grudnia dopiero za kilka dni, każdy dostał kubeczek z logo szkoły.
