To jeszcze nie koniec…

1201

Prawie 4,5 tysiąca osób obejrzało jak dotąd wystawę „Dwa światy”, która od połowy stycznia dostępna jest w Galerii Pałacyk. Właśnie z powodu tak dużego zainteresowania pracownicy Muzeum Historycznego postanowili przedłużyć możliwość podziwiania tej unikatowej ekspozycji do 2 kwietnia.

Przypomnijmy, że umieszczona w dwóch salach wystawa zawiera 39 grafik komputerowych Zdzisława Beksińskiego i 72 grafiki Salvadora Dalego. Wszystkie pochodzą z prywatnego zbioru polskiego kolekcjonera, który zastrzegł poufność swojego nazwiska. Wyeksponowane dzieła mają odmienną formę i stylistykę, ale jeden wspólny mianownik – obaj artyści tworzyli surrealistyczne obrazy, dające olbrzymie pole do działania wyobraźni odbiorcy.

Komputerowe grafiki pochodzą z końcowego okresu twórczości Zdzisława Beksińskiego, który dziś jest jednym z najbardziej cenionych współczesnych artystów polskich. Zajmował się malarstwem, rzeźbą i fotografią. Pod koniec życia awangardowo sięgnął po techniki cyfrowe jako formę artystycznego wyrazu i właśnie ten rezultat jego twórczych poszukiwań możemy oglądać w Galerii Pałacyk.

Prezentowane na wystawie grafiki Dalego to w większości ilustracje do dzieł literackich: „Boskiej komedii” Dantego, „Biblii” i „Starego człowieka i morza” Hemingwaya.

Choć pierwotnie wystawa miała się zakończyć w niedzielę, 17 marca, to jej twórcy postanowili dać jeszcze możliwość czerpania publiczności z jej piękna do 2 kwietnia.

– Tylko wczoraj naszą galerią odwiedziło ponad 80 osób. To jest naprawdę sporo. Natomiast od jej otwarcia gościliśmy prawie 4,5 tys. miłośników sztuki z różnych stron Polski. Pod względem frekwencyjnym to jest absolutny rekord – nie kryje zadowolenia Piotr Bieruta z Muzeum Historycznego w Lubinie.

Wielu odwiedzających Galerię Pałacyk pozostawiło po sobie ślad w postaci wpisów w księdze pamiątkowej.

„Wspaniała wystawa, która wzbudza w obserwatorze cała gamę mocnych (a czasem i sprzecznych) uczuć – od zachwytu przez zadumę po lęk i niepokój. Warto było wyruszyć z Wrocławia, by zobaczyć to na własne oczy”

„Rozległe pustkowia, monumentalne posągi, wysypiska śmieci, zniekształcone twarze można interpretować na wiele sposobów, natomiast zdecydowanie świadczą one o niewyobrażalnych emocjach, które można wyrazić jedynie obrazem.”

– czytamy w niektórych wpisach. 


POWIĄZANE ARTYKUŁY