Bieganie wkręca – tak zgodnie twierdzą zwycięzcy tegorocznej, czyli ósmej już edycji Biegu Papieskiego. A wiedzą, o czym mówią, bo nie dość, że po raz kolejny startują w tym popularnym wydarzeniu sportowym w naszym regionie, to znów okazują się w nim najlepsi. Mowa o Kamilu Makosiu, który dystans 5 kilometrów pokonał z imponującym wynikiem 14 minut i 42 sekund oraz o Annie Ficner, która z czasem 18 minut nie miała sobie równych wśród kobiet. Tym razem na starcie zawodów usytuowanym tuż przed halą Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie pojawiło się prawie 950 osób połączonych wspólną pasją, jaką jest bieganie.
Jedni dla medali, inni dla pobicia własnych rekordów, a jeszcze inni dla lepszego nastroju i aktywnego spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Motywacje poszczególnych startujących w VIII Biegu Papieskim mogły się znacząco od siebie różnić, ale to co bez wątpienia wszystkich dziś połączyło to miłość do sportu, a ściślej biegania.
Tradycyjnie o godz. 18.18 wystartował bieg główny, czyli ten uznawany za najbardziej prestiżowy. Zanim jednak to nastąpiło, energetyczną rozgrzewkę przeprowadziła para instruktorów z Fit Areny, a wspólną modlitwę z uczestnikami odmówił ksiądz Mariusz Jeżewicz, dyrektor Liceum Salezjańskiego w Lubinie.
W oczekiwaniu na pierwsze osoby na mecie, która jak co roku znajdowała się wewnątrz hali, duchowny wraz z grupą uczniów swojej szkoły umilali czas, śpiewając i grając religijne pieśni. W tym również tę szczególnie ulubioną przez papieża, czyli Barkę.
– Mamy w naszym mieście takie dwa hasła: dumni z Lubina, dumni z rodziców. Myślę, że można to rozszerzyć na „dumni z Rzeczpospolitej i dumni z naszych przodków”. Karol Wojtyła to nasz rodak, który stał się wielkim człowiekiem, został ogłoszony świętym i miał wielki wpływ na losy Europy, świata, a także naszej ojczyzny. Ten bieg przypomina o jego osobie i co dobrego dla nas wszystkich zrobił – uważa kapłan.
Nie minął nawet kwadrans, a linię mety przekroczyły już dwie osoby. Pierwszym okazał się żołnierz z 23. Śląskiego Pułku Artylerii w Bolesławcu. Dla Kamila Makosia, bo nim mowa, był to już czwarty triumf w tej imprezie.
– Z uśmiechem na twarzy tu przyjeżdżam. Młodzież atakuje, ale taktyka jest. Trzeba ich zmęczyć podczas dystansu, bo na końcu pewnie bym przegrał – komentował na gorąco 42-latek.
Jego zdaniem zawody pod względem organizacyjnym stoją zawsze na bardzo wysokim poziomie. – Co roku to samo, piękny finisz, trasa świetnie oznakowana cały czas pod kordonem kolarzy. Zatem tylko przyjeżdżać i biegać – dodaje zwycięzca, który swoją przygodę z bieganiem rozpoczął dopiero w wieku 30 lat. Wcześniej uprawiał piłkę nożną.
– Po prostu się w to wkręciłem i sprawia mi to wielką frajdę – podkreśla pan Kamil.
16 sekund później finiszował Jan Kaczor z Wałbrzycha. Co ciekawe, 21-latek niedawno zwyciężył w organizowanym przez I LO w Lubinie Biegu Kopernika. Trzecie miejsce w kategorii mężczyzn z czasem 15 minut i 26 sekund zajął Arkadiusz Wielgus.
Wśród kobiet, podobnie jak przed rokiem, najszybszą okazała się Anna Ficner ze Złotoryi (czas: 18 minut).
– Jestem tu nie pierwszy raz i lubię tutaj wracać. Kogo mogę to zachęcam zawsze i polecam każdemu – mówi triumfatorka, która bieganie trenuje od ponad 20 lat. – Bardzo mi się to podoba. To jest jak uzależnienie. Myślę, że biegacze wiedzą, o czym mówię. Jest to fajna aktywność ruchowa, pozbycie się złych emocji, a do tego to prosty i chyba najtańszy sport – zauważa.
Podium pań uzupełniły: Sara Gościewicz z Lubina (18 min. 51 sek.) i Natalia Koszałko z Polkowic (18 min. 57 sek.).
Dodajmy, że wcześniej swoje zawody mieli najmłodsi. W tym roku wystartowało ponad 750 przedszkolaków oraz uczniów szkół podstawowych. Biegi młodzieżowe odbywały się na stadionie w ośmiu turach. Dzieci startowały ze swoimi rówieśnikami i każdy bez problemu pokonał dystans 200 metrów bądź 300 metrów.
Bieg Papieski organizowany jest przez Regionalne Centrum Sportowe w Lubinie przy ścisłej współpracy z Urzędem Miasta Lubin, a honorowy patronat nad zawodami objął prezydent Lubina Robert Raczyński.
Wyniki VIII Biegu Papieskiego dostępne są tutaj.
