„To cud, że jeszcze nie było wypadku”

6866

– Rowerzysta, jadący ścieżką rowerową, dojeżdża do przejazdu przez drogę i wjeżdża prosto pod samochód, bo ma zielone światło, tak jak i samochody – uważa jeden z naszych Czytelników. Jego zdaniem, powstała niedawno sygnalizacja świetlna na ul. Małomickiej wprowadza cyklistów w błąd, co grozi wypadkiem. Inaczej sprawę widzą urzędnicy miejscy.

Fot. Czytelnik

Przypomnijmy, że światła przy ul. Małomickiej powstały przede wszystkim z myślą o poprawie bezpieczeństwa. Wcześniej w tym miejscu znajdowało się aktywne przejście dla pieszych, które sygnalizowało kierowcom, gdy do pasów zbliżał się pieszy. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Tymczasem Czytelnik, który napisał do naszej redakcji, twierdzi, że bezpiecznie wciąż nie jest. Zwłaszcza dla rowerzystów.

– Zauważyłem, że oprócz świateł dla samochodów, zamontowane są małe światła dla rowerzystów. Wprowadzają one rowerzystów w błąd, ponieważ droga rowerowa jest połączona ze ścieżką dla pieszych. Światła także powinny być zsynchronizowane ze światłami dla pieszych, a nie dla samochodów, jak w tym przypadku – pisze mieszkaniec.

Mężczyzna uważa, że wypadek w tym miejscu jest tylko kwestią czasu.

– Rowerzysta jadący ścieżką rowerową dojeżdża do przejazdu przez drogę i wjeżdża prosto pod samochód, bo ma zielone światło tak jak i samochody. Proszę o interwencję, ponieważ to cud, że jeszcze nie było wypadku – kontynuuje.

Fot. Czytelnik

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy przedstawicieli lubińskiego ratusza.

– „Małe światła”, jak je nazywa Czytelnik, nie są sygnałami dla rowerzystów. Jest to sygnalizator pomocniczy dla ruchu kołowego dla kierowców wyjeżdżających z drogi wewnętrznej – tłumaczy Zdzisław Przepiórski, kierownik referatu inżynierii ruchu w Urzędzie Miejskim w Lubinie.

– Sygnalizatory dla ruchu kołowego posiadają trzy komory świetlne w odróżnieniu od sygnalizatorów dla pieszych i rowerzystów dwukomorowych. Jest to chyba drugi taki sygnalizator w naszym mieście. Pierwszy znajduje się na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z ul. J. Tuwima w podobnej sytuacji tj. przy wylocie z drogi wewnętrznej – dodaje.


POWIĄZANE ARTYKUŁY