To było coś nadzwyczajnego

2220

– To było coś nadzwyczajnego. To była siła, która musiała przezwyciężyć nie tylko słabość tych, którzy zostali, ale podjęła walkę z dwoma potężnymi państwami, które napadły na Polskę – opisuje major Wilhelm Kasperski, szef Powiatowej Rady Kombatantów w Lubinie, Polskie Państwo Podziemne. Dziś, w 80. rocznicę jego powstania w asyście pocztów sztandarowych lubinianie uczcili bohaterów, walczących o wolność naszego kraju.

Jak co roku 27 września, pod tablicami pamięci przy ulicy Pruzi złożono kwiaty i oddano hołd tym, którzy zginęli walcząc o wolność naszego kraju. O tamtych dniach przypomnieli lubińscy harcerze, którzy przygotowali krótką prezentację. Dla nich to bardzo ważna rocznica.

– To 80. rocznica utworzenia Szarych Szeregów, przejścia Związku Harcerstwa Polskiego do konspiracji i później walka ramię w ramię z Armią Krajową na rzecz ojczyzny i jej niepodległości, wyzwolenia – mówi Łukasz Nowicki, komendant lubińskiego hufca ZHP. – Etos walczących harcerzy jest szczególnie bliski dzisiejszym harcerzom, ze względu na to, że tak naprawdę w konspiracji, walkach z okupantem niemieckim i sowieckim brali udział ich rówieśnicy. Najmłodsi roznosili tajną pocztę, malowali symbole Polski walczącej na murach, zrywali plakaty, niemieckie tablice, podtrzymywali narodowego ducha walki, by Polska, mimo że nie istniała na mapach Europy, trwała w sercach Polaków – dodaje.

Polskie Państwo Podziemne, działając w czasie wojny na terenach okupowanych, było fenomenem w ogarniętej wojną Europie. Jego początkiem było utworzenie 27 września 1939 r. Służby Zwycięstwu Polski, przekształconej w Związek Walki Zbrojnej, a następnie w AK.

– Kiedy nasz rząd, II Rzeczypospolitej przekroczył granicę Polski w kierunku na Węgry i Rumunię, zostali ci, którzy na zlecenie ówczesnego premiera Sikorskiego postanowili utworzyć podziemną organizację niepodległej Polski. Różne to były organizacje, ale efektem powstała Armia Krajowa, która walkę zapoczątkowaną 27 września 1939 roku kontynuowała do czasu, kiedy została rozwiązana – przypomina major Kasperski.

Obecni podczas dzisiejszej uroczystości podkreślali, jak ważne jest, by pamiętać o takich wydarzeniach i przekazywać tę wiedzę historyczną młodszym pokoleniom.

– Takie uroczystości jak ta dzisiejsza, poświęcone są oddaniu czci i hołdu, ale też mają za zadanie przypomnieć wydarzenia z naszej historii, utrwalić je w pamięci najmłodszego pokolenia – mówi Jadwiga Musiał, przewodnicząca rady powiatu lubińskiego. – Dzisiaj mieliśmy okazję gościć przedszkolaków, za co dziękuję pani dyrektor i pracownikom Przedszkola nr 9. „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość traci” – wierzę w moc edukacji, propagowania pewnych idei, po to by utrwalać, nie na siłę, ale poprzez prezentowanie, przez przykład własny. Myślę, że nasza historia zasługuje na to, by pamiętać o wydarzeniach i tych którzy zginęli, po to byśmy żyli w wolnym i bezpiecznym kraju – dodaje.

– Już samo uczestnictwo czy pomoc w organizacji takich uroczystości wzbudza przynajmniej ciekawość. A w dobie internetu wystarczy trzema kliknięciami wpisać hasło i wszystkie informacje się wyświetlają. Może trochę wstyd się przyznać, ale harcerze czasem wiedzą więcej ode mnie, wyłapują szczegóły, o których nie miałem pojęcia. Za pomocą uczestnictwa w takich jak to dzisiejsze przedsięwzięciach siejemy ziarno ciekawości. A później plon w postaci tego, że wiedzą, gdzie byli, co to była za uroczystość i dlaczego trzeba upamiętniać takie rocznice – dodaje komendant lubińskiego hufca ZHP.


POWIĄZANE ARTYKUŁY