To była prawdziwa batalia o punkty

16

Mecz z Vistalem Łączpol Gdynia był jednym z najcięższych, które do tej pory rozegrały podopieczne Bożeny Karkut. Choć Vistal wystąpił w nowym zestawieniu, to pokazał, że jest godnym kandydatem w walce o mistrzowski tytuł. Bo przecież nowe, nie zawsze znaczy gorsze. Na szczęście Zagłębie przełamało dobrą grę Gdyni i ostatecznie pokonało na wyjeździe Vistal różnicą dwóch trafień.

 

To był mecz na szczycie. Drugi taki czeka zawodniczki Bożeny Karkut w grudniu po zgrupowaniu kadry narodowej z SPR-em Lublin, również na wyjeździe. Po 9. kolejce miedziowe utrzymały fotel lidera i w dalszym ciągu mają komplet punktów. – Zdawałyśmy sobie sprawę z tego jaki to będzie mecz. We wcześniejszych meczach ligowych nie musiałyśmy zbytnio udowadniać, że jesteśmy najlepsze. Tym razem było inaczej. Gdynia postawiła wysokie warunki. Prawie przez cały mecz goniłyśmy wynik, ale kilka minut przed końcem meczu to my byłyśmy górą. Do meczu z Gdynią nie miałyśmy zbyt wiele czasu i odpoczynku. Przystąpiłyśmy do pojedynku zaraz po walce z Czeszkami. Z przebiegu meczu w ogóle wpadało mało bramek. Naszym atutem w meczu z Gdynią była na pewno obrona i atak pozycyjny – podsumowała spotkanie Renata Jakubowska, II trener KGHM Metraco Zagłębie Lubin.

Dziewczęta po meczu z Gdynią nie będą miały czasu na odpoczynek. Przed nimi 10. kolejka Superligi PGNiG, która odbędzie się w najbliższa sobotę. Zagłębie zmierzy się na własnym terenie z dziewiątym w tabeli EKS Start Elbląg. Pojedynek odbędzie się w hali lubińskiej czternastki o godzinie 19.00.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY