Z rozbrajającą szczerością dwaj młodzi złodzieje opowiedzieli policjantom, dlaczego włamali się do jednego z gabinetów w szpitalu przy ul. Bema w Lubinie. Okazuje się, że skusił ich leżący na biurku laptop, który dostrzegli przez okno.
– Wtedy postanowili dokonać kradzieży, dzieląc się rolami. Jeden z nich stał na czatach, a drugi wszedł przez okno – relacjonuje młodszy aspirant Karolina Hawrylciów z lubińskiej policji.
W sobotni poranek oficer dyżurny poinformował wszystkie patrole o włamaniu do RCZ. Opisał też wygląd domniemanych rabusiów.
– Jeden z patroli zobaczył mężczyzn poruszających się po torowisku. Policjanci niezwłocznie podjęli pościg. Sprawcy kradzieży z włamaniem, 23 i 25-letni mieszkańcy Lubina, zostali zatrzymani wraz z łupem: laptopem o wartości tysiąca złotych – mówi Karolina Hawrylciów.
Sprzęt powrócił do właściciela. Złodzieje z kolei przyznali się do winy i chcą się dobrowolnie poddać karze. Grozi im do 10 lat więzienia.