Precle z Krakowa, znane jako „Precle od gąski”, drzewka cytrynowe, na których rosną gigantyczne owoce, kwiaty, które przejechały niemal całą Polskę – czegóż tu nie było! Mowa oczywiście o 12. już Festiwalu Kwiatów i Roślin w Lubinie, który tradycyjnie przyciągnął tłumy do Parku Leśnego.
Festiwal ruszył dziś o godzinie 9.00, a już przed południem trudno było się przecisnąć pomiędzy parkowymi alejkami. Tłumy odwiedzających, każdy szukał swojej perełki. Drzewko, które niósł jeden ze spotkanych przez nas panów wyglądało na pigwę, tymczasem owoce, które na nim zwisały to… gigantyczne cytryny. W dodatku – uwierzcie nam na słowo – pyszne.
– Reprezentuję Gospodarstwo Ogrodnicze Jerzego Góraja, która zajmuje się produkcją roślin śródziemnomorskich. Przede wszystkim nastawiliśmy się na produkcję cytryny skierniewickiej, pochodzącej z Ameryki Północnej, sprowadzonej do Polski w latach 70. tych ubiegłego wieku.
Drzewka te nie są być może mocno usypane owocami, ale to, co uda się zawiązać i wyhodować, jest dość pokaźnych rozmiarów. Niektórzy twierdzą, że potrafią wyhodować okazy, ważące od 1,5 do 2 kg, nam się to nie udało. Nasze cytryny ważą do 70-80 dag – opowiada Bernard Tracz.
Na stoisku można kupić zarówno małe sadzonki, jak i spore już drzewka. Czy uprawa cytryny skierniewickiej jest trudna?
– Latem cytrynie skierniewickiej w zupełności wystarcza to, co proponuje nasz klimat. Im wyższa temperatura i większa wilgotność, tym dla niej lepiej. Będzie szybciej rosnąć, kwitnąć i owocować. Zimą musimy znaleźć dla niej miejsce, gdzie będzie miała dodatnią, ale niezbyt wysoką temperaturę i gdzie będzie docierać światło. Wtedy też roślina nie potrzebuje dużo wody i wegetuje – dodaje.
Nieopodal spotkaliśmy panie, sprzedające kolorowe kwiaty. Różne gatunki w różnych cenach. W Lubinie są po raz pierwszy. – Jesteśmy z Chełmna w województwie kujawsko-pomorskim. Przyjechałyśmy tutaj, by wspierać rodzinny biznes. To miejsce jest bardzo ładne, miło tu u was – zapewniają z uśmiechem.
Ale Festiwal Kwiatów i Roślin to też rękodzieło, słodkie i słone wypieki, oscypki, liofilizowane słodycze. Dziś do Parku Leśnego można się wybrać jeszcze do godziny 18.00, drugi dzień festiwalu jutro.
Poniżej harmonogram:
Niedziela, 4 maja
Strefa handlowa (9:00–18:00):
-
asortyment ogrodniczy
-
rękodzieło
-
gastronomia
Strefa warsztatowa / teren Parku Linowego:
-
10:00–17:00 – Biżuteria z kwiatów, konkursy z nagrodami i pamiątkowe zdjęcia (Policealna Szkoła PASCAL)
-
10:00–18:00 – Strefa Relaksu dla najmłodszych (Galimatias)
-
10:00–20:00 – Wesołe Miasteczko (Megaland)
-
11:00–16:00 – Szczudlarz z niespodziankami
-
11:00–17:00 – Strefa warsztatów dla dzieci: Ale urósł!, Coś pięknego!
-
11:00–17:00 – Strefa warsztatów rodzinnych: Kwiatowe zapachy, Mozaikowa rabatka, Nietuzinkowy wazonik, Filcowa manufaktura, Wiosenne parasole
-
11:00–12:00 – Wykład i warsztaty ogrodnicze: Jak sadzić wiosenne kwiaty cebulowe? (Witold Czuksanow)
-
12:00 – Akcja Polska w kwiatach (Witold Czuksanow)
-
14:00–17:00 – Quizy i zabawy dla dużych i małych z Witoldem Czuksanowem
Scena / centrum parku:
-
12:00–13:00 – Pokaz mody kwiatowej / Mini-metamorfozy (Paula Szumna)
-
13:00–13:45 – „Świerszcz Maurycy i banda komara” (Teatr Za Jeden Uśmiech z Krakowa)
-
15:00–16:30 – Występy zespołów folklorystycznych (Bez Nazwy, Hosadyna od Lubina, Wrzos)
-
17:00–18:00 – Występ zespołu folklorystycznego (Lubin z Krzeczyna Wielkiego).
Fot. Tomasz Folta
