Testowali zawodników w Polkowicach

14

Podopieczni Bogdana Pisza wrócili niedawno z turnieju ze Słowacji. Na początku tego tygodnia treningi juniorów starszych były typowo siłowe. W związku z tym, że do klubu zgłosiło się pięciu zawodników z zewnątrz, trener postanowił sprawdzić ich umiejętności w meczu kontrolnym z sąsiadem zza miedzy KS Polkowicami. Zagłębie mecz przegrało, a w opinii trenera, nowi zawodnicy nie wypadli najlepiej.

– Był to mecz sparingowy, więc my nie mieliśmy pełnego składu i sądzę, że Zagłębie również. W sezonie mikrocykl wygląda tak, że zawodnicy za każdym razem muszą być w dobrej dyspozycji. Sparingi są przerywnikiem w treningu. Robimy tą siłę i wytrzymałość, ale już bezpośrednio do sezonu. Jednak to, że gra się przeciwko Zagłębiu, to za każdym razem myśli się właśnie, że oni o każdej godzinie dnia i nocy powinny pokazywać tą świeżość i swoją wyższość na boisku – powiedział Waldemar Jedynak szkoleniowiec Juniorów Starszych KS Polkowice.

– Był to mecz bardziej do testowania zawodników z zewnątrz. Piłkarze ci wypadli blado. Do przerwy było już trzy w łeb. W pięćdziesiątej piątej minucie pościągaliśmy ich z murawy. Wstawiliśmy na ich miejsce chłopaków od Przemka Cielewicza, ale ostatecznie polkowiczanie wygrali pięć do trzech. Było pięciu zawodników z zewnątrz, kilku od Przemka i dwóch moich rezerwowych. Taki poważny sparing, to zagramy dwunastego marca przed samą ligą właśnie z Polkowicami w Głogowie – skomentował Bogdan Pisz, szkoleniowiec juniorów starszych Zagłębia Lubin.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY