Stowarzyszenie Teraz Lubin odsłoniło karty. Ich kandydatem na prezydenta Lubina jest obecny wicestarosta Mirosław Gojdź. Oficjalny komunikat podano podczas specjalnej konferencji prasowej z udziałem członków ugrupowania, którzy również wystartują w wyborach, ale do rad miasta i powiatu.
– Nie boję się żadnej kampanii – mówi wprost Mirosław Gojdź. I od razu pokazuje, że walka o prezydenturę nie będzie łagodna. Swoją kampanię Teraz Lubin zaczął od oskarżeń w stosunku do obecnego gospodarza miasta, Roberta Raczyńskiego.
– Lubin zaniedbany, z odrapanymi budynkami i szkołami, z obskurnym szpitalem, z zapuszczonymi ulicami i wielkimi dziurami w asfaltowej nawierzchni rynku – tak wyglądało miasto po pierwszej kadencji rządów Roberta Raczyńskiego – wylicza Mirosław Gojdź. – Teraz jest podobnie: przed nami ogromna dziura w rynku i odrapany ratusz – dodaje.
Zdaniem członków Teraz Lubin tylko Mirosław Gojdź jest odpowiednim kandydatem na prezydenta. Wyliczano jego zasługi jako obecnego wicestarosty oraz wiceprezydenta, za czasów kiedy Lubinowi szefował Tadeusz Maćkała, także z Teraz Lubin.
– Istnieje alternatywa dla innych rządów w Lubinie, a tą alternatywą są członkowie stowarzyszenia Teraz Lubin, którzy od 20 lat służą temu miastu i są liderami społecznymi. Trudno sobie wyobrazić samorząd lubiński bez członków Teraz Lubin – dodaje Paweł Niewodniczański, radny miejski z ramienia tegoż ugrupowania.
