Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia stowarzyszenie Teraz Lubin planuje otworzyć kaplicę przy szpitalu im. Jana Jonstona w Lubinie. Na jej wyposażenie potrzebne są jednak środki finansowe, które członkowie stowarzyszenia aktywnie zbierają pod kościołami. Ostatnia taka zbiórka – w parafii pw. Jana Bosko – dała dodatkowe 3,2 tys. zł oraz jednego eurocenta.
– Podczas budowy kaplicy pojawiły się problemy, stąd niemałe opóźnienie. Teraz na szczęście kończymy z budową i zabieramy się za jej wyposażenie – mówi Paweł Niewodniczański, radny miejski, a zarazem szef stowarzyszenia.
Przez cały listopad zbiórka pieniędzy na wyposażenie kaplicy prowadzona była we wszystkich lubińskich parafiach, a także pod kościołami w Chróstniku i Krzeczynie. Łącznie udało się już zebrać prawie 8 tys. zł.
– Przed nami jeszcze jedna zbiórka, w kościołach pw. Maksymiliana Kolbego oraz pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa – dodaje Paweł Niewodniczański.