– Ostrzeżcie mieszkańców przed naciągaczami – prosi pani Katarzyna, którą odwiedził mężczyzna z tajemniczej firmy i próbował namówić do zakupu za kilkaset złotych dekodera i anteny, aby w przyszłości mogła odbierać cyfrową telewizję naziemną. Nie przestał nakłaniać nawet, gdy usłyszał, że lubinianka ma już wszystko co niezbędne do odbioru telewizji cyfrowej.
– Nie przedstawił ani siebie, ani firm – mówi lubinianka. – Zadawał pytania dotyczące telewizji cyfrowej: czy wiem, że niedługo zostanie to wprowadzone, że telewizja analogowa zostanie wyłączona – wylicza. – Potem przeszedł do konkretów. Zaczął wyliczać, ile będzie mnie w przyszłości kosztował zakup dekodera, anteny i podłączenie tego wszystkiego. Dało mu to magiczną kwotę 800 zł. Następnie zaczął rozprawiać na temat superoferty, którą przygotowała jego firma – wtedy cały pakiet miałby kosztować zaledwie 350 zł – relacjonuje pani Katarzyna.
Na swoje nieszczęście mężczyzna trafił na kogoś, kto nie dał się oszukać i sporo wiedział o zmianie analogowej na cyfrową telewizję naziemną.
– Gdy powiedziałam, że korzystam z darmowej cyfrowej telewizji naziemnej, pan zaczął mnie przekonywać, że wkrótce zostanie ona wyłączona i tak czy inaczej będę musiała płacić za to, co on proponuje tak tanio – stwierdza lubinianka.
Pani Katarzyna ma telewizor z wbudowanym tunerem DVB-T i MPEG4. Nie będzie więc miała problemów z przejściem z analogowej na cyfrową telewizję. Wie, że nie musi ponosić żadnych kosztów, aby odbierać w nowy sposób podstawowe programy.
– Gdybym miała starszy telewizor, to zakup takiego tunera z anteną szerokopasmową nie przekroczyłby kwoty 200 zł – dodaje. – Ta firma próbuje żerować na nieświadomości ludzi, zwłaszcza osób starszych, wmawiając im, że jeśli nie dokonają takiego „promocyjnego” zakupu, to w przyszłości nie będą mogli korzystać z naziemnej cyfrówki. Proszę ostrzec innych mieszkańców przed oszustami – apeluje kobieta.