Targowiska pełne podróbek

25

Kilkaset podrabianych koszulek i tyle samo zegarków – taki jest bilans kontroli, które dolnośląscy celnicy przeprowadzili na targowiskach w całym naszym regionie. – Wprowadzenie do obrotu towarów naruszających prawa własności przemysłowej zagrożone jest karą wysokiej grzywny, a nawet karą do dwóch lat pozbawienia wolności – przestrzega Danuta Decker z Izby Celnej we Wrocławiu.

– Na jednym z targowisk funkcjonariusze celni zajęli partię podrabianej odzieży. Wśród oferowanych do sprzedaży towarów znajdowało się ponad 360 sztuk koszulek sportowych z zastrzeżonymi znakami towarowymi markowych firm. Łączna wartość zatrzymanego towaru wyniosła ponad 25 tys. zł – tłumaczy Danuta Decker..

Ale podróbki, których na lokalnych targowiskach coraz więcej, to nie tylko odzież, płyty CD czy kosmetyki. Celnicy zabezpieczyli też 184 podrabianych zegarków markowych firm o szacunkowej wartości oryginalnych produktów 890 tys. zł.

Funkcjonariusze celnicy przypominają, że wprowadzenie na rynek podróbek wiąże się z karą grzywny, a nawet więzieniem. Bo jak mówią, marka towaru w postaci znaku umieszczonego na produkcie jest wyznacznikiem jego jakości. Proces kreowania marki jest procesem długotrwałym i kosztownym, zaś „Reputacja to najcenniejszy niematerialny składnik majątku przedsiębiorstwa”. Z tego powodu nieuczciwi producenci naruszając przepisy prawa starają się naśladować produkt oryginalny wykorzystując jego renomę wśród konsumentów.


POWIĄZANE ARTYKUŁY