Taksówkarz pędził przez miasto

4705

125 km/h miał na liczniku jeden z lubińskich taksówkarzy, który pędził przez miasto. Miał pecha, bo jego brawurową jazdę zauważyli policjanci. Mężczyzna dostał mandat i stracił prawo jazdy. Bez tego dokumentu raczej nie będzie mógł już przewozić ludzi. Przynajmniej przez trzy miesiące.

Fot. KPP Lubin

Taksówkarza, który pędzi ulicą Generała Maczka zauważyli policjanci z grupy SPEED, którzy akurat wykonywali tam swoje czynności.

– Kiedy policjanci ruszyli za nim, okazało się, że kierujący mercedesem jedzie z prędkością 125 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Policjanci natychmiast zatrzymali mężczyznę do kontroli. Nieodpowiedzialny kierowca przewoził pasażera. – Z uwagi na rażące przekroczenie dozwolonej prędkości funkcjonariusze zatrzymali 29-letniemu kierowcy prawo jazdy. Mężczyzna został również ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych – dodaje asp. sztab. Serafin.

Przypomnijmy, że w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym tj. powyżej 50 km/h, policjant zatrzymuje kierowcy dokument prawa jazdy. Po przesłaniu go do starosty, zostaje wydana decyzja administracyjna, skutkująca zatrzymaniem tego dokumentu za pierwszym razem na trzy miesiące. Jeśli kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do sześciu miesięcy. Za trzecim razem jazda bez uprawnień zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.


POWIĄZANE ARTYKUŁY