Od początku roku lubinianie słyszą autobusowe komunikaty zapowiadające kolejny przystanek. Słyszą je głośno i wyraźnie, ale… poza autobusem. Do naszej redakcji wpłynęło kilka zgłoszeń od Czytelników, których zaintrygował „tajemniczy gong”.
System zapowiadania przystanków w lubińskich autobusach funkcjonuje od dawna. Pojazdy mają głośnik także na zewnątrz, dla ułatwienia podróży osobom niewidomym i niedowidzącym. Pisaliśmy o tym m.in. tutaj: „Za cicho w autobusach”.
Do tej pory sposób nadawania komunikatów nie budził zastrzeżeń ze strony mieszkańców. Po Nowym Roku Czytelnicy zaczęli zwracać uwagę na „tajemniczy gong” oraz zapowiedzi przystanków, które słychać nawet w mieszkaniach znajdujących się w pobliżu przystanków.
„…zarówno kilkoro sąsiadów, znajomych jak i ja sam słyszę ten dźwięk od kilku tygodni, dopiero gdy przechodziłem chodnikiem obok którego przejeżdżał autobus, a do przystanku było jeszcze sporo uświadomiłem sobie, że gong ten właśnie pojawia się podczas jazdy autobusem, na zewnątrz kiedy nie powinien” – napisał do nas jeden z lubinian (pisownia oryginalna).
Poprosiliśmy PKS Lubin o wyjaśnienie.
– Zapowiedzi głosowe w naszych autobusach funkcjonują od dawna i nic w tym systemie nie zmienialiśmy – zapewnia Piotr Grzegorzewski, kierownik Działu Przewozów Pasażerskich przewoźnika. – Komunikaty nadawane na zewnątrz autobusu też nie są nowością, dlatego nie rozumiem, dlaczego budzą nagle zdziwienie mieszkańców.
Być może, jak żartobliwie sugeruje jeden z Czytelników, to jakiś noworoczny chochlik zmienił ustawienia systemu, wyciszając komunikaty w środku pojazdów i podkręcając potencjometr głośnika na zewnątrz.