Do tajemniczych wydarzeń doszło w jednym z mieszkań przy ul. Pawiej. W niedzielny wieczór policja otrzymała informację o śmierci jednej z mieszkanek miasta. Na miejscu zatrzymano męża kobiety, który akurat był w mieszkaniu. Stróże prawa nie zdradzają do wydarzyło się w mieszkaniu na Przylesiu. Zdaniem sąsiadów to mogło być morderstwo.
Dla dobra sprawy policja i prokuratura nie udziela zbyt wielu informacji na temat zdarzenia. Zapytana o zdarzenie Karolina Hawrylciów z lubińskiej komendy potwierdza jedynie, że funkcjonariusze brali udział w interwencji, której przedmiotem była śmierć kobiety.
– Czynności wyjaśniające są w toku, więc dopóki nie będą znane wyniki sekcji zwłok, nie możemy w żaden sposób kwalifikować tego czynu – tłumaczy policjantka.
W sprawie zatrzymano męża zmarłej kobiety. Prokurator Romuald Brzeziński z lubińskiej prokuratury rejonowej szacuje, że więcej informacji śledczy będą mogli podać najwcześniej w środę.