Ta decyzja powoli zabije region

686

Rząd zapowiada przebudowę autostrady A4. Ale jak się okazuje dla Dolnego Śląska wcale nie jest to dobra wiadomość. Wraz z remontem ma być bowiem zlikwidowanych osiem węzłów na odcinku Wrocław-Krzywa. Gminy, których to dotyczy, mówią wprost, że dla nich to będzie cywilizacyjna śmierć. Rozmawiali o tym goście programu „Konfrontacje” w TV Regionalna.pl.

konfrontacje

Po przebudowie autostrady A4, pomiędzy Krzyżową a Wrocławiem, zamknięte mają zostać zjazdy w: Jadwisinie, Lubiatowie, Legnickim Polu, Mikołajowicach, Wądrożu Wielkim, Udaninie, Jarosławiu i Pietrzykowicach. W ich miejsce mają powstać trzy nowe: Legnica II, Legnica SSE oraz Strzeganowice. Zyska więc Legnica, ale stracą okoliczne gminy.

– Jako Dolnoślązacy powinniśmy zaprotestować. Ja jeżdżę po całej Europie, przejechałem ponad milion kilometrów, także po autostradach niemieckich i w wielu miejscach tych węzłów jest dużo mówi Piotr Borys, szef Platformy Obywatelskiej w powiecie lubińskim. Dodatkowo, węzeł Wądroże Wielkie to najszybszy wlot do jaworskiej strefy, gdzie swoją fabrykę otwiera Mercedes. Nowy węzeł będzie o wiele dalej. Jeśli ich likwidacja nie wynika z jakichś przepisów i norm, to naszą rolą jest dopilnowanie, żeby te węzły mogły zostać, bo spełniają swoją rolę dla tysięcy ludzi, którzy tam mieszkają lub pracują dodaje.

autostrada wezly

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy, że te zjazdy są zbyt blisko siebie, jest ich zbyt dużo, co stwarza zagrożenie dla kierowców. Ale służby straż pożarna, policja czy pogotowiesą innego zdania. Kiedy dochodzi do wypadków, mogą szybciej dotrzeć na miejsce.

– Ja jestem zdumiony tą koncepcją. Teraz mieszkańcy Dolnego Śląska będą się modlić, żeby nie było przebudowy autostrady. To jest kuriozalne sytuacja mówi wprost Patryk Wild z Bezpartyjnych Samorządowców. Mówienie, że to jest niebezpieczne jest kompletną bzdurą. Każdy, kto jechał przedłużeniem naszej A 4 do Berlina, wie jak to wygląda. Tam też jest zmodernizowana stara trasa, a mimo to, pomiędzy Olszyną, czyli granicą naszego państwa, a zjazdem do centrum Berlina, jest aż 19 węzłów na 120 km. Co 6 kilometrów jest jeden zjazd. Niemcy nie zlikwidowali tych starych zjazdów, a polska administracja rządowa w jakiś absurdalny sposób chce odciąć tlen tym miejscowościom – uważa Wild.

Tadeusz Madziarczyk, radny PiS, nie kryje, że gminy powinny dbać o swoje interesy, ale zdanie na temat likwidacji węzłów ma takie, jak jego partia – są niebezpieczne i trzeba je zlikwidować.

– Droga ekspresowa, czy autostrada, służą do szybkiego przemieszczania się ludzi. Jeśli tych zjazdów będzie za dużo, ona nie będzie spełniała swoich wymogów. Tempo jazdy będzie wtedy 70 km/h – mówi Madziarczyk.

Temat był żywo omawiane przez gości TV Regionalna.pl w miniony poniedziałek, 30stycznia.

Premierowe odcinki „Konfrontacji” emitowane są na antenie TV Regionalna.pl w każdy poniedziałek o 18.15 oraz na internetowym kanale stacji: TV Regionalna.pl.


POWIĄZANE ARTYKUŁY