Lubiński PKS szuka kierowców do pracy. W tej chwili żółte autobusy Lubińskich Przewozów Pasażerskich obsługuje na zmiany 80 kierowców, co ciekawe aż 25 procent z nich to kobiety.
Wśród kierowców zatrudnianych przez PKS Lubin jest między innymi Piotr Jaros, który przyznaje, że już jako mały chłopiec marzył, by zostać kierowcą.
– Robiłem sobie kierownicę z patery do tortów mojej babci, z boku miałem ustawione przyciski, które, gdy je naciskałem, robiły pss, pss – uśmiecha się pan Piotr, który żółte autobusy Lubińskich Przewozów Pasażerskich prowadzi od września ubiegłego roku, ale kierowcą jest znacznie dłużej, bo od około 15 lat.
Ten charakterystyczny dźwięk, który opisuje pan Piotr, wydają drzwi autobusu podczas otwierania i zamykania. Teraz słyszy go na co dzień w pracy.
– Uwielbiam siedzieć za kierownicą, to mi daje pewną przestrzeń i poczucie wolności, dlatego bardzo lubię tę pracę – przyznaje, dodając, że chociaż to wymagająca praca, to go nie męczy. – Jeśli ktoś – tak jak ja – lubi siedzieć za kółkiem, lubi przestrzeń, mieć dużą szybę, być w ruchu, a nie siedzieć za biurkiem, to jak najbardziej polecam tę pracę – uśmiecha się.
PKS Lubin właśnie szuka osób do pracy, które chciałyby usiąść za kierownicą żółtych autobusów przewozów pasażerskich. I to nie tylko mężczyzn, ale i kobiet. W tej chwili na 80 zatrudnionych kierowców 25 procent to kobiety.
– Jesteśmy przedsiębiorstwem, które zatrudnia najwięcej kobiet w przewozach autobusowych w Polsce – przyznaje prezes PKS Lubin Kazimierz Ziółkowski.
Aby zostać kierowcą autobusu, trzeba mieć oczywiście prawo jazdy odpowiedniej kategorii, czyli D.
– Osoba bezrobotna zarejestrowana w urzędzie może skorzystać z oferty Powiatowego Urzędu Pracy w Lubinie i za darmo zrobić takie uprawnienia. My gwarantujemy zatrudnienie u nas po ich uzyskaniu – mówi prezes PKS Lubin, wyliczając, dlaczego warto przyjść tu do pracy: – PKS Lubin wyróżnia się przed wszystkim transparentnością w zatrudnieniu. Zatrudniamy na pełny etat, wypłaty są w terminie i to niezłe, jak na tym rynku. Liczba zgłoszeń do pracy świadczy o tym, że jesteśmy dobrym pracodawcą. Do tego bardzo dobry sprzęt, opieka socjalna, wkrótce również prywatna opieka medyczna. Jesteśmy w świetle prawa pracy bardzo dobrym pracodawcą, mogę to powiedzieć z satysfakcją – dodaje prezes Ziółkowski.
