Jedni tańczą, inni śpiewają, są i tacy, którzy uprawiają akrobatykę. Przez cały rok uczniowie Zespołu Szkół Integracyjnych po lekcjach rozwijają swoje pasje, by potem, to czego się nauczyli zaprezentować rodzicom i kolegom na dużej scenie Muzy. – To już trzecia edycja Przeglądu Sztuka nas Łączy. Z początku obawiałyśmy się, czy uda się nam zapełnić tę widownię, ale okazało się, że niepotrzebnie – mówi Irena Oleksyn, jedna z organizatorek dzisiejszej imprezy.
W tym roku na scenie Muzy wystąpiło ponad 70 młodych artystów z lubińskiego ZSI. Były występy wokalne, teatrzyk pantomimy, grupy taneczne, teatralne, akrobatyczne, a także nowość: gra na bum bum rurkach.
– To rurki z tworzywa sztucznego, które w zależności od grubości i długości wydają różne dźwięki – wyjaśnia Szymon Buras z drugiej klasy gimnazjum z Zespołu Szkół Integracyjnych. – Zaczęliśmy grać na bum bum rurkach w tym roku. To dosyć śmieszny instrument i doszliśmy do wniosku, że warto go zaprezentować. Przygotowaliśmy więc utwór „Piraci z Karaibów” w wersji na bum bum rurki – dodaje.
Ten występ bardzo spodobał się publiczności. Gromki aplauz wzbudziły też prezentacje pozostałych uczestników przeglądu.
– Od kilku lat w naszej szkole odbywały się takie prezentacje dla mamy i taty. W pewnym momencie publiczność przestała się mieścić. Z panią Ireną Stanisławską pomyślałyśmy więc o sali w Muzie. Na początku z wielkim strachem, bo nie wiedziałyśmy, czy uda nam się zapełnić tak wielką salę i sprzedać bilety, ale okazało się, że niepotrzebnie – mówi Irena Oleksyn.
W tym roku 200 biletów rozeszło się jak ciepłe bułeczki i jeszcze w dniu koncertu pojawili się widzowie, którzy kupowali wejściówki.
Młodzi artyści, którzy dziś wystąpili na scenie uczęszczają na zajęcia pozalekcyjne w Zespole Szkól Integracyjnych, korzystają z Pracowni Wychowania przez Sztukę. Jednak są i tacy, którzy rozwijają swoje pasje poza szkołą. – Zgłosiły się do nas uczennice naszej szkoły, które ćwiczą akrobatykę, już poza ZSI i powiedziały, że też chętnie wystąpią. Same przygotowały układ, wybrały muzykę – dodaje Irena Oleksyn. – Chcemy, żeby każdy nasz uczeń mógł pokazać swój talent, żeby rodzice zobaczyli wyniki pracy pozalekcyjnej swoich dzieci – mówi.
Większość młodych artystów, którzy dziś wystąpili na scenie Muzy, nie miała większej tremy. Z widowni podziwiali ich przecież znajomi i rodzina. Ani Wiktoria Florczak, ani Klaudia Borkowska czy Michał Pękała z Zespołu Tańca Ludowego nie czuli większej presji. – Tańczę w zespole od 5 lat. Zaczęłam jeszcze w szkole podstawowej, teraz kończę gimnazjum. Zatańczymy dziś krakowiaka i suitę krakowską. Na występ przyjdą moi rodzice, znajomi, może pojawi się też jakaś znana osoba – żartowała tuż przed występem Klaudia.
Artyści z ZSI nie tylko prezentowali swoje umiejętności na scenie. Prace młodych plastyków można było obejrzeć w holu Muzy. Kolejna taka okazja będzie za rok.
