Szpitale znów wstrzymują planowane zabiegi

4674

Narodowy Fundusz Zdrowia zalecił, by szpitale zawiesiły lub przynajmniej ograniczyły do minimum planowane świadczenia medyczne. Wolne miejsca mają czekać na pacjentów chorych na COVID-19.

W swoim komunikacie Fundusz wskazał, jakiego rodzaju zabiegi medyczne powinny zostać zawieszone.

Przy podejmowaniu decyzji szpitale mają brać pod uwagę swoje plany leczenia i wysokie prawdopodobieństwo pobytu pacjenta na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii.

Zapytaliśmy władze obu lubińskich szpitali, czy podjęły już decyzję o zwieszeniu świadczeń.

Regionalne Centrum Zdrowia Sp. z o. o. będzie się stosować do tego zalecenia. Regionalne Centrum Zdrowia Sp. z o. o. na bieżąco stosuje się także do wszystkich zaleceń i wytycznych odpowiednich organów, jakie wynikają z przyjętej przez Ministerstwo Zdrowia strategii walki z pandemią Covid – 19

– czytamy w odpowiedzi Małgorzaty Baci, prezes RCZ.

Bardziej otwarty na rozmowę był Piotr Milczanowski, prezes Miedziowego Centrum Zdrowia, który przyznał, że w obecnej sytuacji szpital będzie musiał wygasić wiele procedur i żadna placówka w Polsce tego nie uniknie.

– Sytuację mamy wręcz frontową i szykujemy się na dużo gorszy scenariusz – komentuje szef MCZ. – Brakuje nam ludzi, szykujemy się też do odcięcia jednego oddziału, który musimy przygotować jako oddział stricte covidowy. Trzeba wybudować śluzy, przenieść pacjentów, przygotować personel.

Piotr Milczanowski, prezes MCZ

Problemy kadrowe to jedna z głównych bolączek, jakie zgłaszają dyrektorzy szpitali. W MCZ cztery pielęgniarki z oddziału intensywnej terapii są obecnie objęte izolacją. Wszystkie mają dodatni wynik testu na SARS-CoV-2. Na oddziale przebywa obecnie dwóch pacjentów i mają zapewnioną opiekę medyczną.

W dolnośląskich szpitalach już 1 317 łóżek zarezerwowanych jest dla pacjentów z COVID-19. Zajętych jest na razie 395 z nich (stan na 16 października – przyp. red). Decyzje w tej sprawie wydaje wojewoda dolnośląski.

A co w obecnej sytuacji mają zrobić pacjenci, którzy niebawem mieli otrzymać planowaną opiekę medyczną?

– Dzwonić do nas i się dowiadywać. Niestety, innego rozwiązania nie ma. Mogę pani powiedzieć, że dziś dzwonimy do pacjentów i ich uprzedzamy, ale sytuacja zmienia się z godziny na godzinę i za chwilę mogę mieć całe call center na kwarantannie – odpowiada Piotr Milczanowski.


POWIĄZANE ARTYKUŁY