Dziś przed południem do naszej redakcji zadzwoniła kobieta, która twierdziła, że była świadkiem niebezpiecznego incydentu w Lubinie. Według jej relacji, do jadącej rowerem kobiety miał podbiec nagi mężczyzna i wykrzykiwać wulgaryzmy w jej kierunku. Zdaniem rozmówczyni, zachowanie mężczyzny wskazywało na próbę napaści na tle seksualnym.
Do zdarzenia miało dojść na terenie Doliny Zimnicy. Jak twierdzi kobieta, z krzaków nagle wyskoczył nagi mężczyzna, biegł przez dwie lub trzy minuty za rowerzystką i wykrzykiwał w jej kierunku wulgaryzmy. Jak twierdzi mieszkanka, agresor miał na sobie jedynie wysoko podciągnięte skarpety, buty trekkingowe, a na głowie czapkę lub kaszkiet.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z asp. szt. Krzysztofem Pawlikiem, zastępcą oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. Funkcjonariusz potwierdził, że podobne zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego lubińskiej jednostki.
Przybyły na miejsce patrol przez około pół godziny sprawdzał miejsce, ale nie zauważono tam niczego niepokojącego.
