Szlagier na deser

62

Choć ekstraklasa mężczyzn wznowiła rozgrywki w ubiegły weekend do rozegrania pozostał jeszcze jeden mecz. W spotkaniu kończącym 1. kolejkę piłkarze ręczni Interferii Zagłębia Lubin podejmować będą Wisłę Płock. Spotkanie zostanie rozegrane dzisiaj o godzinie 18:30 w hali SP 14 w Lubinie.

Wisła w obecnym sezonie będzie chciała zaprezentować się na arenie międzynarodowej z jak najlepszej strony, co nie zmienia faktu, że również w lidze "Nafciarze" chcą walczyć o najwyższe cele – czyli Mistrzostwo Polski, bo każdy inny wynik w Płocku przyjęto by za porażkę. Tym bardziej, że nowy budżet Wisły, po tym jak klub przejął miasto, wynosi 10 mln zł na sezon, z czego co najmniej połowa została przeznaczona tylko na piłkę ręczną.  Wzmocnienia Wisły na nowy sezon okazały się spektakularne. Szczególnie sprowadzenie skrzydłowego Vitalija Nata wydaje się strzałem w "dziesiątkę". Były zawodnik ZTR-u Zaporoże już w podczas zgrupowań i meczów sparingowych pokazał, że w najbliższym czasie może być jednym z liderów płockiej drużyny. Do Wisły trafił też uniwersalny rozgrywający Iwan Pronin, który wraz z Natem mają stanowić o sile drużyny. W Płocku nie obyło się jednak bez strat, gdyż zespół upuścili – Wleklak, Titov i Witkowski.

Bez zmian kadrowych nie obyło się również w drużynie Mistrzów Polski. Z zespołu odeszli bracia Fabiszewscy, Łukasz Jasiński i Szymon Ligarzewski. Bramka Zagłębia nie została jednak osłabiona, gdyż ze Śląska Wrocław sprowadzono doskonale znanego lubińskim kibicom Vitalija Covtuna, który o miejsce w bramce będzie musiał rywalizować z młodszymi kolegami po fachu – Michałem Świrkulą i Adamem Malcherem. Drużynę Mistrzów Polski wzmocnił również Krzysztof Górniak, który ostatnie lata przebywał zagranicą, a kibice kojarzą go głównie z świetnych występów we wrocławskim Śląsku. Do Zagłębia z wypożyczenia do Stali Mielec wrócił Adam Babicz. W zespole znaleźli się również młodzi, perspektywiczni gracze, który niebawem mogą stanowić o obliczu lubińskiego zespołu. Mowa o braciach Adamczakach, a także wychowankach klubu – Robercie Tokarku i Michale Pajdzie.

Jednak największym sukcesem włodarzy lubińskiego klubu jest zatrzymanie Michała Kubisztala i Bartłomieja Jaszkę, o których pozyskanie starały się klubu z najlepszych lig świata. Zatrzymanie podstawowych zawodników było kluczowym zadaniem, gdyż lubinianie w nowym sezonie nie tylko walczyć będą o mistrzostwo Polski, ale także występować w rozgrywkach elitarnej Ligi Mistrzów, gdzie zmierzą się z najlepszymi drużynami piłki ręcznej na świecie.

Pierwszym sprawdzianem dla Mistrzów Polski będzie mecz z Wisłą – Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie. Oglądałem finałowe spotkanie Zagłębia z Wisłą i wiem, że również w obecnym sezonie obydwie drużyny będą silne – mówi Krzysztof Górniak. Na pewno będziemy chcieli zainaugurować sezon zwycięstwem i damy z siebie wszystko – mówi nowy zawodnik Interferii Zagłebia Lubin.

 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY