W niedzielnym spotkaniu czołowych drużyn polskiej ekstraklasy mistrz Polski, Interferie Zagłębie Lubin pokonało Vive Kielce 35:27 (17:12). Już pierwsza odsłona meczu pokazała, która z drużyn jest lepsza.
W 2. minucie wynik spotkania otworzył z rzutu karnego Piotr Obrusiewicz, jednak kolejne bramki były autorstwa zawodników Vive. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Paweł Podsiadło, po jednej bramce dołożyli Mateusz Jachlewski i Dimitri Nikulenko i zrobiło się 4:1 dla gości. W tym momencie w drużynie Vive coś się zacięło, co bezlitośnie wykorzystali lubinianie. W 12. minucie było już remis po 5, a chwilę później gospodarze wyszli na prowadzenie. Po dwudziestu minutach gry podopieczni Jerzego Szafrańca prowadzili 12:8 i chociaż goście starali się odrobić straty na drodze do zdobycia bramki stawał świetnie dysponowany Michał Świrkula. Bramkarz Interferii skutecznie powstrzymywał ataki gości, a jego koledzy skutecznie wykańczali akcje ofensywne i do przerwy lubinianie prowadzili 17:12.
Po zmianie stron goście rzucili się do odrabiania strat, jednak udało im się zniwelować straty tylko do trzech bramek. W 41. minucie było 22:19 dla Interferii, ale to było wszystko na co dzisiaj było stać drużynę Vive. Od tego momentu warunki gry dyktowali już podopieczni Jerzego Szafrańca. W ostatnich dwudziestu minutach lubinianie nie pozwolili na wiele rywalom, prowadząc momentami nawet różnicą 9. bramek. Opis skuteczności dał Piotr Obrusiewicz – zdobywca ośmiu bramek dla Interferii. Podobnie jak w pierwszej połowie, tak i w drugiej części meczu bardzo dobrze między słupkami lubińskiej bramki spisywał się Michał Świrkula, który bez wątpienia był najjaśniejszą postacią na parkiecie. Popularny „Świrek” raz za razem chronił swój zespół przed utratą bramki, często popisując się udanymi interwencjami nawet w sytuacjach sam na sam z zawodnikami Vive. Mistrzowie Polski okazali się lepsi od brązowych medalistów, wygrywając 35:27.
Interferie Zagłębie Lubin – Vive Kielce 35:27 (17:12)
Interferie: Świrkula, Malcher – Orzłowski, Stankiewicz 5, Niedośpiał 2, Górniak 6, Steczek, Tomczak 3, Adamczak Paweł, Babicz, Kozłowski, Kubisztal 5, Jaszka 4, Obrusiewicz 8, Anuszewski 2
Vive: Bernacki, Kubiszewski – Chodara, Kubilas, Zaremba 1, Podsiadło 3, Kuchczyński 3, Cacić 7, Nikulenko 2, Bartczak, Żółtak 5, Rosiński 3, Konitz 3.
