Do tegorocznego finału akcji charytatywnej Szlachetna Paczka zostały zaledwie cztery dni, a w bazie osób potrzebujących pomocy pozostają dwie rodziny z naszego powiatu, dla których nie znaleźli się jeszcze darczyńcy. Potrzebna jest m.in. pralka i opał na zimę.
O wsparcie prosi pani Paulina z Lubina, która po odejściu od męża alkoholika sama wychowuje dwie córki. W tym roku straciła pracę z powodu epidemii. Kluczowe potrzeby tej rodziny to żywność, środki czystości i 5 metrów sześciennych drewna kominkowego, ponieważ pani Paulina musi dogrzewać zimą mieszkanie.
Druga rodzina to mieszkająca w gminie Ścinawa para z dwójką dzieci. Pani Helena również padła ofiarą przemocy domowej. Po ucieczce od męża przez pewien czas musiała mieszkać w domu samotnej matki. Dziś z partnerem Pawłem buduje nowy dom. On pracuje dorywczo, ona szuka pracy. Rodzina nie ma w tej chwili pralki i to jest jedna z najpilniejszych potrzeb. Oprócz tego potrzebna jest im żywność i środki czystości.
Oprócz trzech kluczowych potrzeb każda z rodzin trafiających do bazy Szlachetnej Paczki wskazuje też inne rzeczy, mogące ułatwić jej pokonanie trudności. Nie zawsze są to materialne dobra. Bywa, że bezcennym wsparciem będzie fachowa usługa. Tak jest w przypadku pani Pauliny, której zepsuł się piec grzewczy i interwencja mechanika wiele zmieni w życiu jej rodziny.
Szczegółowe informacje na temat obu rodzin można znaleźć tutaj.
Na stronie akcji znajdują się też dokładne instrukcje, w jaki sposób zorganizować pomoc. Osoby, które zdecydują się zostać darczyńcami lub zorganizują np. zbiórkę w swojej firmie, mogą przywieźć prezenty do auli Zespołu Szkół nr 1 w Lubinie. Wolontariusze będą tam na nich czekać w piątek, 11 grudnia, od godz. 16 do 19, a w sobotę i niedzielę, podczas wielkiego finału akcji, od 9 do 19.