O dużym szczęściu może mówić kobieta, z którą w nocy pokłócił się 22-letni lubinianin. Mężczyzna był do tego stopnia wyprowadzony z równowagi, że aż musiał dać wyraźny upust swej złości. Wyładował się więc na przypadkowo napotkanych witrynach zakładów usługowych. Był pijany – badanie wykazało półtora promila alkoholu.
W nocy z poniedziałku na wtorek, około trzeciej nad ranem, policjanci zatrzymali krewkiego mężczyznę. Miał na swym koncie dwie szyby wystawowe. Koszem na śmieci i kamieniami w drobny mak rozwalił witryny zakładu fotograficznego i totalizatora sportowego.
Kiedy wandal wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia. Za ten wybryk odpowie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.