Pierwszy dzień astronomicznej jesieni prawdopodobnie rozkojarzył kierowców, bo tylko do południa na ulicach Lubina doszło do pięciu kolizji. Szósta miała miejsce już poza miastem, na drodze krajowej nr 3.
Zmierzający w stronę Polkowic kierowca suzuki chciał skręcić w lewo, w stronę zakładu betoniarskiego. Za nim peugeotem jechał 26-letni mieszkaniec Zielonej Góry, który nie zdążył w porę zahamować i uderzył w tył suzuki.
– Został ukarany mandatem w wysokości 250 złotych i sześcioma punktami karnymi. Dodatkowo okazało się, że jego samochód nie miał ważnych badań technicznych i kierowcy odebrano dowód rejestracyjny – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
W mieście najwięcej pecha mieli kierowcy poruszający się ulicą Paderewskiego. Tu zderzyły się dwa mercedesy, oprócz tego fiat i audi, a w trzeciej kolizji przy parkingu marketu Tesco bus zderzył się ze škodą octavią.
Na ul. Parkowej ford ka „spotkał się” z audi, a nieco dalej, na al. Kaczyńskiego doszło do kolizji dwóch osobowych volkswagenów.
Na szczęście w żadnym z tych zdarzeń nikt nie ucierpiał. Żaden z kierowców nie był też nietrzeźwy.