Szef dolnośląskiego PiS zatrzymany po awanturze domowej

5457

Ogólnopolskie media rozpisują się o zatrzymaniu przez policję przewodniczącego klubu Prawa i Sprawiedliwości w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Jacek B. miał trafić do aresztu po awanturze domowej.

Fot. RegionFan.pl

36-letni dolnośląski działacz PiS miał zostać zatrzymany wczoraj wieczorem w swoim rodzinnym mieście, w Legnicy. Tamtejsza policja potwierdza jedynie, że brała udział w interwencji w związku z przemocą domową.

– Wczoraj około godziny 19.30 policjanci podjęli interwencję w jednym z mieszkań na terenie Legnicy, gdzie doszło do awantury domowej, podczas której 36-latek miał stosować przemoc fizyczną i psychiczną nad członkami swojej rodziny. Funkcjonariusze wdrożyli procedurę niebieskiej karty, jak i odizolowali tego mężczyznę od rodziny i prewencyjnie go zatrzymali, umieszczając w policyjnej celi. Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia – powiedziała TV Regionalnej.pl Jagoda Ekiert, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.

O sprawie jest głośno w sąsiedniej Legnicy, ponieważ – choć policja nie podaje danych zatrzymanego – nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o znanego tam działacza PiS. Jacek B. związany jest z Prawem i Sprawiedliwością od 2003 roku. Był legnickim radnym miejskim w latach 2006-2010, 2010-2014 i 2014-2018. Obecnie zasiada w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, jest przewodniczącym klubu PiS. Na jego oficjalnej stronie internetowej można przeczytać, że w Sejmiku pracuje też w Komisji Budżetu i Finansów oraz Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Rodziny oraz Rewizyjnej. Zaś zawodowo od lat związany z przemysłem miedziowym.

Jacek B. został właśnie zawieszony w prawach członka PiS i szefa klubu tej partii w Sejmiku. Jego sprawą zajmie się teraz rzecznik dyscypliny partyjnej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY