Dziesiąta lokata z jednym punktem. Tak wygląda sytuacja panów z MKS Zagłębia Lubin, którzy próbują od początku sezonu złapać swój rytm. Szczypiorniści odbyli już nawet rozmowę z prezesem klubu i miejmy nadzieję, że w najbliższy weekend, podopieczni Jerzego Szafrańca poczują wiatr w żaglach.
Miedziowi nie wspominają jak dotąd jedynego meczu na własnej hali zbyt dobrze. Zagłębie uległo ekipie Rafała Białego, 33:40. Przed nimi drugie spotkanie w Lubinie. Tym razem na hali RCS podejmą WKS Śląsk Wrocław. Ten derbowy pojedynek zapowiada się bardzo emocjonująco. – Myślę, że mężczyźni się przełamią. Mieliśmy spotkanie w ciągu tygodnia i mam nadzieję, że wiele spraw, które poruszyliśmy z drużyną zostanie w sposób prawidłowy przeanalizowany i osiągniemy pozytywny rezultat w niedzielę – mówi Witold Kulesza, prezes MKS Zagłębia Lubin.
Mecz MKS Zagłębia Lubin ze Śląskiem Wrocław odbędzie się w najbliższą niedzielę w hali RCS o godzinie 17.30.