Szampan z misją w lubińskim zoo

1688

W lubińskim zoo pojawiło się nowe zwierzę. Jednak Szampan, bo tak ma na imię, przyjechał tu tylko na chwilę, ale za to w bardzo konkretnym celu.

Szampan

Szampan to samiec alpaki. Na co dzień mieszka w prywatnej hodowli pod Wrocławiem. Od jakiegoś czasu można go zobaczyć na jedynym z wybiegów w lubińskim zoo. Zostanie tu do niedzieli.

– Szampan przyjechał na kilka tygodni gościnnie do naszej Zuzi w celu niezbyt turystycznym, tylko bardzo konkretnym, żeby spłodzić potomka – mówi Agata Bończak, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej, któremu podlega lubińskie zoo. – Nasz samiec jest kastratem, dlatego musieliśmy znaleźć innego. Szukaliśmy po prywatnych hodowlach zwierząt czystych genetycznie z jak najlepszym udokumentowanym pochodzeniem – dodaje.

I tak trafiono na Szampana. Przystojny, uroczy samiec nie miał problemów z oczarowaniem samicy Zuzi. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku w naszym zoo pojawi się malutka alpaka.

– U alpak sam akt rozmnażania jest dosyć ciekawy, bo nie trzeba czekać, jak u innych ssaków, na odpowiedni moment, który u samicy nadejdzie. Ruja wywoływana jest obecnością samca, jeśli oczywiście jest to odpowiedni samiec – wyjaśnia Agata Bończak. – W przypadku Szampana i Zuzi udało się od razu, już pierwszego dnia po przyjeździe. Ciąża u alpak trwa do 340 dni, więc trzeba jeszcze trochę poczekać – dodaje.

Dotychczasowi towarzysze Zuzi: wykastrowany samiec Maciuś oraz młody Cynamon chwilowo trafili na inny wybieg. Gdy Szampan wyjedzie, wrócą do siebie. Choć młodszy nie na długo. Dla urodzonego w ubiegłym roku w lubińskim zoo Cynamona opiekunowie będą szukać bowiem nowego domu.

– Nie chcemy go kastrować, chcemy znaleźć mu nowy dom – przyznaje szefowa CEP.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY