Szaleńcza ucieczka przed policją

6022

Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się na tutejszych ulicach. Podczas pościgu z samochodu, którym przed policją uciekał 39-latek, w radiowóz poleciały między innymi gaśnica, młotek czy akumulator.

– Policjanci wydziału prewencji lubińskiej komendy, przed północą, na jednej z ulic zauważyli kierującego samochodem osobowym marki Daewoo. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać mężczyznę do kontroli drogowej. Dali znak siedzącemu za kierownicą auta mężczyźnie do zatrzymania się, włączając sygnały świetlne i dźwiękowe. Kierowca zignorował polecenie mundurowych i gwałtownie przyśpieszył. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg – relacjonuje wydarzenia aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Kierujący daewoo podczas ucieczki nie zważał na nic, stwarzając zagrożenie dla innych: pędził, wyprzedał w miejscach niedozwolonych, zajeżdżał drogę policjantom i próbował zepchnąć radiowóz z drogi. Inni kierowcy musieli uciekać na pobocze, by uniknąć zderzenia czołowego z daewoo.

Pasażer jadący daewoo, chcąc utrudnić pościg policjantom, przez otwarte okno rzucał w radiowóz różnymi przedmiotami. W stronę funkcjonariuszy poleciały między innymi klucze, młotki, gaśnica oraz akumulator.

Policjanci musieli użyć radiowozu, by zatrzymać uciekinierów. Daewoo zatrzymało się dopiero gdy uderzyło w słup energetyczny i inne patrole zablokowały mu drogę ucieczki.

– Mężczyźni znajdujący się w pojeździe nadal nie wykonywali poleceń mundurowych. Funkcjonariusze byli zmuszeni użyć kolejnych środków przymusu, aby wyciągnąć nieodpowiedzialnego kierującego i jego pasażera z pojazdu – dodaje aspirant sztabowy Serafin.

Okazało się, że kierujący autem 39-letni mieszkaniec powiatu legnickiego uciekał, ponieważ miał zasądzony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Przyznał też policjantom, że zażył narkotyki.

Zarówno kierowca, jak i jego pasażer trafili do policyjnej celi.

– Przypominamy, że za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do pięciu lat pozbawienia wolności, taka sama kara jest przewidziana za niestosowanie się do sądowego zakazu – mówi oficer prasowy lubińskiej policji.


POWIĄZANE ARTYKUŁY