– Ostatnie święta były bardzo spokojne – ocenia aspirant Jan Pociecha, rzecznik prasowy lubińskiej policji. Stróże prawa nie musieli interweniować w sprawach kryminalnych. Jedynie drogówka odnotowała kilka wypadków i kolizji.
Cisza i spokój – tak podsumowują policjanci ostatni weekend. W czasie Wielkanocy na lubińskich drogach doszło do trzech wypadków, w których ucierpiały cztery osoby. Wszystkie wymagały opieki lekarskiej, ale po opatrzeniu wróciły do domów.
– Ponadto odnotowaliśmy dziesięć kolizji – dodaje aspirant Pociecha. – Zatrzymano także sześciu nietrzeźwych kierowców.
Rekordzista miał we krwi trzy promile alkoholu i według opisu mundurowych, którzy go zatrzymali, wypadł z samochodu, gdy otworzyli drzwi jego auta.
– Nie był w stanie utrzymać się na nogach o własnych siłach – mówi rzecznik lubińskich policjantów.
W lany poniedziałek także panował spokój. Mundurowi nie musieli nikogo doprowadzać do porządku. Nawet młodsi bawili się w oblewanie jedynie we własnym gronie i nie atakowali przechodniów.
MRT