LUBIN. Zazwyczaj ekrany, które stoją przy lubińskich ulicach, przestają wyświetlać reklamy po godzinie 22 lub 23. – Telebim umieszczony na Mercusie przy ulicy Pawiej miga całą dobę. W nocy jest to dość uciążliwe, bo świeci nam prosto w okna – żali się nasza Czytelniczka.
Nie jest to działanie celowe – tłumaczą przedstawiciele Mercusa, którzy byli zaskoczeni informacją, że na ekranie reklamy wyświetlane są także w nocy. – Powinien być wyłączany o godzinie 23 i ponownie włączany o 5 rano – wyjaśnia pracownik działu marketingu.
Podobnie robią inni właściciele ekranów pokazujących reklamy, w nocy wyświetlając zazwyczaj zegar. Wynika to i z oszczędności, i ze skarg mieszkańców, którym świecą one w okna.
– Zobaczymy, czy nic się nie zepsuło. Dzisiaj w nocy jeden z naszych pracowników sprawdzi, czy rzeczywiście ekran wyświetla reklamy po godzinie 23. Jeśli tak jest, postaramy się jak najszybciej naprawić ekran, by wyłączał się w nocy – dodaje pracownik firmy, która jest właścicielem ekranu przy Pawiej.
