Światełko w oknie i kwiaty pod pomnikiem

1570

13 grudnia 1981 roku. Generał Wojciech Jaruzelski wprowadza w naszym kraju stan wojenny. Od tego czasu minęło już 39 lat, ale Polska pamięta, lubinianie pamiętają. Jak co roku powiat lubiński pamięta o tej dacie… Uroczystość – ze względu na koronawirusa – będzie miała jednak nieco inny przebieg.

Fot. Archiwum portalu

W związku z sytuacją epidemiczną, w tym roku obchody odbędą się w bardzo ograniczonym zakresie. W niedzielę, 13 grudnia, o godzinie 18.00 rozpocznie się msza święta w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Lubinie, a kolejno po mszy pod pomnikiem Solidarności starosta Adam Myrda złoży kwiaty i wieńce. W tym roku nie będzie jednak wspólnego przemarszu pod pomnik.

Wydarzenia sprzed 39 lat wspomina też Stowarzyszenie Opozycji Antykomunistycznej Zagłębia Miedziowego.

– Władze komunistyczne z Wojciechem Jaruzelski na czele wyprowadziły wojsko z czołgami i lufami karabinów przeciwko Polskiemu społeczeństwu, które w sierpniu 1980 roku ośmieliło się upomnieć o swoją wolność i suwerenność – przypomina Jan Tabor, prezes Stowarzyszenia. –W ten smutny dzień naszym obowiązkiem jest przypominać młodemu pokoleniu, ale nam samym o tych co walczyli o naszą wolność, a zginęli z rąk władzy komunistycznej, ofiarom cześć i chwała. Pamiętać również należy o tych którzy byli aresztowani i internowani tylko za to że byli aktywni w walce o godność i wolność – podkreśla.

Działacze stowarzyszenia zachęcają – by wzorem akcji, którą kilka lat temu zainicjował Instytut Pamięci Narodowej – 13 grudnia o godzinie 19.30 wygasić światło w całym domu czy mieszkaniu, a jedynie w oknie zapalić światełko pamięci. – W tym trudnym czasie pandemii taki sposób wyrażania pamięci i solidarności będzie bezpieczny, a nam starszym przypomni o naszym sposobie solidaryzowania się w czasie stanu wojennego – podsumowuje Jan Tabor.


POWIĄZANE ARTYKUŁY